Rotszyldowie

Piwnica i okolica

 Najlepsze, zdaniem wielu fachowców, czerwone wino świata to Bordeaux Chateau Lafite-Rothschild. Taką opinię ma to wino już od XVIII wieku, kiedy było jeszcze własnością rodziny hrabiów de Segur. W pierwszej, powszechnej klasyfikacji win z roku 1855 otrzymało najwyższą ocenę, premier cru, potwierdzoną w 1973 roku. W roku 1868 winnicę kupił za oszałamiającą cenę 4,4 miliona franków w złocie baron James de Rothschild.
 Wyjątkowym winem jest Chateau Mouton-Rothschild. W roku 1855 sklasyfikowane jest o stopień niżej od najlepszych win z Bordeaux, jako deuxieme cru, a w 1973 podniesione do rangi premier cru. Mouton było oczkiem w głowie zmarłego w bardzo sędziwym wieku w roku 1988 barona Philippe de Rothschild, który nie tylko dbał o wyjątkową jakość wina, ale co roku zamawiał etykiety u najsławniejszych malarzy, z Picassem i Dalim na czele.
 Do rodziny Rothschild należą w Bordeaux jeszcze znakomite winnice: Chateau Duhart-Milon-Rothschild, Chateau Mouton-Naronne Philippe, Chateau Clerc-Milon-Rothschild. Mouton-Cadet, dość przeciętne wino produkowane masowo (15 milionów butelek rocznie) dzięki nazwie, umiarkowanej cenie i umiejętnej propagandzie jest najpopularniejszym dziś winem z Bordeaux na świecie.
 W Izraelu uprawa winorośli praktycznie ustała po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian i diasporze Żydów. Odtworzenie izraelski przemysł winny zawdzięcza idei syjonizmu oraz baronowi Edmondowi de Rothschild, który wspierając osadnictwo Żydów w Palestynie wykupił duże połacie ziemi w Richon - le - Zion pod Tel Awiwem oraz w Zichron-Jacob na górze Carmel w pobliżu Hajfy, założył tam winnice i oddał je osadnikom.
 Edmondowi de Rothschild zawdzięczamy też rozwój winiarstwa w Ameryce Południowej, przede wszystkim w Argentynie i Chile. Tam także osiedlali się Żydzi europejscy, korzystając z finansowej pomocy barona, który propagował i finansował tworzenie winnic. A także sprowadzał z Francji fachowców-konsultantów oraz najlepsze winne szczepy.
 Najlepsze wina chilijskie produkowane są z winogron Carmenere, pochodzących z Bordeaux, ale które tam już praktycznie nie są uprawiane.
W Europie, także w Polsce, wino z tych winogron sprzedawane jest jako
Merlot, chociaż nie ma nic wspólnego z tym popularnym gatunkiem winorośli. Zagadka jest prosta - Carmenere nie figuruje na liście gatunków, dopuszczonych do produkcji wina przepisami Unii Europejskiej. O, święta biurokracja...
 Najbardziej znane z win chilijskich jest w Europie Los Vascos, także własność rodziny Rothschild. Ale wcale nie najlepsze. Najlepsze wina chilijskie pochodzą z winnic Errazuriz, a naprawdę pierwszorzędne czerwone to Don Maximiano Reserve. W Polsce nie widziałem, ale wszystko może się zdarzyć, bo w naszych sklepach trwa jakaś dziwna winna ruletka. W każdym razie - nazwisko Rothschild to gwarancja jakości. Zapomnijmy im banki, pamiętajmy o winach.

Maciej Radwan Rybiński