Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerowy absurd na ulicy Igołomskiej

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Ścieżka rowerowa będzie wiodła ul. Igołomską tylko do Giedroycia. W rejonie węzła S7 traktu dla rowerów nie ma
Ścieżka rowerowa będzie wiodła ul. Igołomską tylko do Giedroycia. W rejonie węzła S7 traktu dla rowerów nie ma Joanna Urbaniec / Polskapress
Ani miejscy urzędnicy, ani inwestor S7 nie przyznają się do kuriozalnej wpadki, przez którą rowerzyści dostaną ścieżkę... donikąd

Rowerzyści mieszkający na peryferiach Nowej Huty za dwa lata mają mieć w końcu wygodną i bezpieczną ścieżkę rowerową wzdłuż ulicy Igołomskiej. Szkoda, że nie dostaną się nią… nawet do centrum Nowej Huty!

W ramach dużej i znaczącej dla dzielnicy inwestycji – przebudowy ul. Igołomskiej – Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zaplanował trakty dla cyklistów na zmianę jedną i drugą stroną jezdni. Jednak tylko od skrzyżowania z ul. Brzeską (prawie przy krańcu miasta) do... ulicy Giedroycia w rejonie węzła S7. I tu ścieżka rowerowa się urywa.

;)

Kraków - miasto absurdów [GALERIA ZDJĘĆ]

Marek Kurzydło, radny Dzielnicy XVIIINowa Huta, który mieszka w Przylasku Rusieckim jest oburzony, bo wygląda na to, że np. stamtąd rowerem nadal nie będzie się dało dojechać bezpiecznie choćby do ul. Pta­szyckiego i dalej w kierunku pl. Centralnego, czy na wycieczkę pod kopiec Wandy. – To kompletna bezmyślność planować ścieżkę tylko na jednym odcinku. Zdaniem projektantów mamy teraz jeździć do ul. Giedroycia, a tam zrobią nam pętlę i będziemy zawracać z powrotem? – złości się radny Marek Kurzydło.

Jak doszło do absurdalnej sytuacji? Okazuje się, że ZIKiT, który do końca 2019 roku ma wykonać największą tegoroczną inwestycję drogową – przebudowę Igołomskiej. Zrobi to na ponad siedmiokilometrowym odcinku (od ul. Brzeskiej do Giedroycia). Dalej już nie, bo... reszta ulicy była częścią inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Powstał tam węzeł drogi ekspresowej S7. I przez ten fragment nie da się przejechać rowerem, choć z drugiej strony ścieżki już są.

– Gdy budowano S7 urzędnicy nie myśleli przy­szłościowo. Były już przecież znane projekty dla ul. Igo­łomskiej, ale leżały w szufladzie i nikt ich nie ruszał zamiast w porę zaprojektować ten brakujący fragment. A tak zaplanowali nam drogę donikąd – denerwuje się radny Kurzydło.

Jak zawsze w takiej sytuacji winnych... brak. W Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu urzędnicy odpowiedzialność za stworzenie czarnej dziury rowerowej w rejonie Igo­łom­skiej zrzucają na Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. – GDDKiA buduje drogę ekspresową i wychodzi z założenia, że nie będzie budowała ścieżek. My tylko opiniowaliśmy projekt S7, gdzie wskazywaliśmy konieczność uzyskania audytu rowerowego w zakresie infrastruktury rowerowej – twierdzi Michał Pyclik z ZIKiT. – GDDKiA nie wzięła tego pod uwagę: uzgodniła i wykonała projekt bez ścieżek rowerowych – przekonuje. Czy i jak miejscy urzędnicy mają zamiar naprawić kuriozalną wpadkę, ­ nie odpowiedzieli. Zaproponowali za to „alternatywne rozwiązanie”, z którego mogą ich zdaniem korzystać rowerzyści. Chodzi o wąską dróżkę wzdłuż ogrodzenia kombinatu (od skrzyżowania z Giedroycia) która wiedzie w kierunku kopca Wandy.

W GDDKiA zapewniają, że wykonali wszystkie elementy infrastruktury towarzyszącej S7, które były ustalone z władzami miasta ­– W projekcie budowy S7 Rybitwy – Igołomska nie było przewidzianych ścieżek rowerowych – zapewnia Iwona Mikrut-Purchla z GDDKiA i dodaje, że od 2011 roku, gdy była już decyzja o realizacji inwestycji nie można było zmieniać projektu.

– Wina jest ewidentnie po stronie miasta. W ramach inwestycji powstało wszystko, czego oczekiwały władze Krakowa. Zorientowali się o braku ścieżek, gdy było już za późno. Trudno, teraz będą musieli zapłacić frycowe i przeprowadzić jakoś ten ruch rowerowy w tym rejonie – twierdzi z kolei Marcin Hyła, prezes sieci Miasta dla Rowerów.

Uchwałę kierunkową w tej sprawie, która będzie głosowana na najbliższej sesji Rady Miasta złożył Edward Porębski, przewodniczący Komisji Infrastruktury. Chodzi o zabezpieczenie funduszy na 2018 r. na połączenie rowerowe ul. Ptaszyckiego i al. Solidarności z Igołomską. – Firmy, które projektowały obie inwestycje się ze sobą nie porozumiały i przegapiły temat. Trzeba szybko to naprawić – przyznaje radny Porębski.

WIDEO: Barometr Bartusia - mały ZUS - (odc. 4)

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski