Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Równi i równiejsi

Grzegorz Miecugow
Swoje wiem. Przypadek posła Zbigniewa Girzyńskiego stał się swego rodzaju przełomem w tak zwanej sprawie madryckiej posłów Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego.

Podczas gdy dzielna trójka madrycka próbowała sprawie ukręcić łeb, panowie oddawali pieniądze, robili wszystko, by prasa się tym nie zajęła, a przede wszystkim zniknęli na kilka tygodni, poseł Girzyński, mówi – tak, brałem ekwiwalent biletu lotniczego, ale takie są zasady. I rzeczywiście, Kancelarii Sejmu nie obchodziło, w jaki sposób delegowany poseł dostanie się na miejsce delegacji.

Kancelaria proponowała bilet lotniczy narodowego przewoźnika albo równowartość ceny biletu. Faktem jest, że posłowie Hofman, Kamiński i Rogacki podpisywali deklaracje, że będą używali prywatnych samochodów, a lecieli tanimi liniami, czyli potwierdzali nieprawdę, a to już jest przestępstwo.

Poseł Girzyński natomiast brał ekwiwalent, ale nigdzie nie pisał, że pojedzie samochodem, co w moim rozumieniu nie jest łamaniem prawa, a jedynie cynicznym wykorzystaniem bałaganu czy też złego zorganizowania Kancelarii Sejmu. Przy okazji pojawiła się też sprawa marszałka Sikorskiego.

Sikorski jeszcze jako minister był też posłem. Jako minister poruszał się służbową limuzyną w asyście funkcjonariuszy BOR. Gdy stawał się posłem, przesiadał się do prywatnego samochodu, i brał za to ekwiwalent z Kancelarii Sejmu (nie wiem, co wtedy robił z borowcami).Wszystko to razem prowadzi do smutnych wniosków. Przeciętny obywatel czy przedsiębiorca jest poddany różnym, najczęściej dosyć represyjnym kontrolom. Poseł czy minister mają pełną swobodę. Czyli jest jak w PRL, są równi i równiejsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski