Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozdrapali Piłę

Redakcja
Robert Miśkowiak i Tomasz Gapiński, dwaj utalentowani żużlowcy Polonii Piła - jednak w WTS Atlas Wrocław, a trzeci, Krystian Klecha - w Bydgoszczy. I to za darmo! Przynajmniej na razie...

Miśkowiak i Gapiński we Wrocławiu, Klecha w Bydgoszczy

   Wczoraj podczas konferencji prasowej prezes WTS Andrzej Rusko ogłosił, powołując się na dwie ekspertyzy prawne, że Miśkowiaka i Gapińskiego może pozyskać za darmo, gdyż Polonia jest w stanie likwidacji. Powołał się na art. 245 regulaminu PZMot., który mówi, że zawodnicy z klubu likwidowanego są wolni, po zatwierdzeniu tego faktu przez Zarząd Główny tej organizacji. Odmiennego zdania jest likwidator Polonii, Romuald Mencel, który podał wrocławianom numer konta, na które powinni przelać pieniądze za transfer obu żużlowców. To konto komornika, bo on przejął karty zawodnicze, zanim klub postawiono w stan likwidacji. Na listę transferową Miśkowiak trafił z kwotą 400 tys. zł, zaś Gapiński - 200 tys., jednak po uwzględnieniu długów klubu wobec tych żużlowców kwoty odstępnego wynoszą odpowiednio 315 tys. i 79 tys. 650 zł.
   Andrzej Rusko jest pewny swego, choć spodziewa się, że sprawa za sprawą pilan trafi do Trybunału PZMot. Jego spokój opiera się na fakcie, iż klub wykupił wierzytelności Polonii wobec byłego zawodnika tego klubu, a obecnie żużlowca WTS, Sławomira Drabika. Zdaniem Ruski, wierzytelności przekraczają kwotę, jaką musiałby zapłacić za Miśkowiaka i Gapińskiego.
   Obaj żużlowcy podpisali umowy na 2 lata. Miśkowiak stwierdził, że kamień spadł mu z serca, gdyż obawiał się, iż zaporowa kwota odstraszy wszystkich kontrahentów. Z kolei Gapiński wyjaśnił, że teraz będzie się mógł zrewanżować swojemu przyjacielowi z Wrocławia, Jarosławowi Hampelowi, dzięki którego pomocy sprzętowej mógł w ostatnich miesiącach startować w nieregularnie płacącej Polonii.
   Trener WTS Marek Cieślak postawił więc na dobrze rokującą, ale niekoniecznie już w nadchodzącym sezonie, młodzież. Odchodzą Robert Dados i Dariusz Śledź, których wypożyczono na rok do I-ligowego TŻ Lublin. Wrocławianie żądali 100 tys. zł, stanęło na 75 tys. Do porozumienia z WTS nie doszedł Krzysztof Cegielski, który w ub. roku doznał poważnej kontuzji i nadal nie wiadomo, czy kiedykolwiek wsiądzie na motocykl. Sam zawodnik twierdzi, że to nastąpi już w tym roku i chciał wypłaty 100 tys. zł przed sezonem oraz dalszych 200 tys. w trakcie rozgrywek. Prezes Rusko nie był skłonny do podjęcia takiego ryzyka, tym bardziej że Cegielski nie kwapił się do przejścia sugerowanych mu przez władze klubu badań. Wiele wskazuje na to, że "Cegła" trafi do I-ligowego Startu Gniezno, klubu, który obiecał mu pomóc finansowo w długotrwałej rehabilitacji.
   Znacznie wcześniej WTS zawarł umowy ze wspomnianymi Hampelem i Drabikiem oraz Krzysztofem Słaboniem i Piotrem Świderskim. Miejsce obcokrajowca zajął Amerykanin Greg Hancock, ale Rusko może jeszcze sprawić niespodziankę, angażując... Jasona Crumpa. Australijczyk jest po słowie z Apatorem Toruń, ale prezesowi Markowi Karwanowi jakoś trudno zmusić wicemistrza świata do złożenia podpisu. Rusko mógłby zmniejszyć liczbę spotkań Hancocka w ekstralidze do 10, robiąc miejsce dla Crumpa, co tyle zwiększyłoby siłę ognia wrocławian, co osłabiło konkurencję z Torunia. Na rynku bowiem dobrych obcokrajowców jak na lekarstwo, a np. Anglik Mark Loram, który nie chce przyjeżdżać do Polski zbyt często, negocjuje z Unią Tarnów.
   Wczoraj 2-letnią umowę, tyle że z BTŻ Polonia Bydgoszcz zawarł inny młody zawodnik Polonii Piła Krystian Klecha. Bydgoszczanie milczą w kwestii kwoty transferowej (oficjalna to 240 tys. zł), więc można domniemywać, że pozyskanie tego żużlowca odbyło się na podobnej zasadzie, jak Miśkowiaka i Gapińskiego. Tym samym klub, który spadł do I ligi, został wręcz rozdrapany, tym bardziej że wcześniej za darmo opuścił go, także na rzecz Bydgoszczy, Anglik z polskim paszportem Andrew Smith.
   Leszek Tillinger z BTŻ Polonia doszedł ponadto do porozumienia z Dariuszem Fijałkowskim, wychowankiem Wandy Kraków, który w ostatnim sezonie reprezentował Włókniarza Częstochowa, jako jeździec wypożyczony z WKM Warszawa. Stołeczny klub umieścił go na liście z kwotą 11 tys. 659 zł. Szczerze mówiąc, ani Fijałkowski, Klecha i Smith, ani pozyskany wcześniej z Wybrzeża Marek Cieślewicz nie są godnym następcami dla braci Gollobów, którzy odeszli do Unii Tarnów, dlatego celem bydgoszczan będzie utrzymanie się w ekstralidze.

Petranow w Krakowie

   Dziś w klubach odbędą się ostatnie, gorączkowe rozmowy na temat kontraktów (termin ich podpisywania mija o północy), ale transferowego hitu, jakim było pozyskanie wspomnianych Gollobów, już nikt nie przebije. Później będzie można wypożyczać żużlowców. I na to liczą krakowscy działacze, którzy dziś zasiądą do rozmów z Mariuszem Niemczurą, Robertem Przygódzkim i Przemysławem Pyzikiem. Umowy z Wandą podpisali już Georgi Petranow (ostatnio TŻ Opole), Tomasz Krzykowski (SŻ Śląsk Świętochłowice), Jarosław Ślęzak, Marek Remian i Marcin Bełkot.
KRZYSZTOF KAWA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski