Róże lubią sól, a chryzantemy alkohol

Lato na półmetku. Ogrody zachwycają feerią barw i zapachów kwiatów. Ich piękno chcielibyśmy przenieść także do domu, bukiety w cudowny sposób potrafią bowiem odmienić każde wnętrze. Kwiaty cięte więdną jednak dość szybko i usychają. Jak przedłużyć ich życie w wazonie radzi Agnieszka Śliwińska (Deccoria.pl).

Kwiaty dobrze czują się w wazonie

Jeśli kwiaty są lekko powiędłe, nie powinniśmy ich od razu wsadzać do wazonu. Układamy je na dnie wanny i zalewamy zimną wodą. Należy je tak trzymać dopóki nie odzyskają świeżości. Jeśli nie mamy czasu, możemy nalać do wazonu letniej wody i w takiej temperaturze trzymać kwiaty przez kilka godzin; potem zmieńmy wodę na zimną. Kąpiele odradzamy białym kwiatom o delikatnych płatkach, jak goździki, róże, kalle.

Zanim włożymy kwiaty do wazonu, pozbądźmy się dolnych, niepotrzebnych liści. Pozostawione w wodzie szybko zgniją. Róże powinno się oczyszczać również z kolców. W miarę możliwości zróbmy to ręką, a nie nożem.

Końcówki kwiatów powinno się przyciąć pod skosem. Nie powinniśmy używać do tego nożyczek, tylko ostrego noża (nożyczkami możemy zmiażdżyć tkankę przewodzącą łodyg). Powierzchnia cięcia powinna być jak największa, by końcówki łodyg jak najmniej stykały się z dnem wazonu. Dzięki temu kwiaty będą mogły łatwo pobierać wodę z naczynia. Najlepiej przycinać łodygi pod wodą, by powietrze nie dostało się do naczynek rośliny. Robimy to płynnym ruchem, aby nie uszkodzić naczyń kwiatów. Odcinamy 1 do 3 cm. Nigdy nie należy łamać lub zgniatać łodyg, nawet zdrewniałych.

Kwiaty w wazonie powinny być ułożone w miarę luźno i równo – nie powinno się ich ściskać. Nie przesadzajmy z zanurzaniem łodyg. Optymalnie powinny być zanurzone na ok. 3-5 cm. Kwiaty cięte najlepiej czują się w chłodnych i wilgotnych miejscach, co zmniejsza ich parowanie. Nie powinno się trzymać kwiatów na mocno nasłonecznionych parapetach. W pomieszczeniach suchych warto regularnie rozpylać wodę.

Kwiaty nie powinny stać na przeciągu ani obok urządzeń elektrycznych, ponieważ wiotczeją. Nie stawiajmy ich na telewizorze lub lodówce. Nie wstawiajmy kwiatów do wody z kranu, ponieważ nie wszystkie rośliny są w stanie znieść chlor. Lepiej jest przegotować wodę i odstawić do ostudzenia na kilka godzin.

Osad z twardej wody opadnie na dno wazonu. Woda w wazonie powinna być codziennie wymieniana, a końce łodyg przemywane oraz podcinane, co zabiega nadmiernemu rozwojowi bakterii, mętnieniu wody, a w rezultacie gniciu kwiatów. Warto też co kilka godzin sprawdzać poziom wody w wazonie i natychmiast go uzupełniać – niektóre kwiaty dość szybko ją spijają.

Po co umieszczać zapałkę w łodydze?

Wazon powinien być zawsze czysty. Osady i przebarwienia mogą powodować nadmierne gromadzenie się na nich bakterii – a w rezultacie gnicie łodyg. Jeśli czyścimy wazon środkami chemicznymi, pamiętajmy, by dokładnie wypłukać go wodą. Raz dziennie wrzucajmy kilka kostek lodu do wazonu z wodą, w którym trzymamy kwiaty. Woda stale powinna być zimna.

Woda w metalowych naczyniach dłużej pozostaje świeża – warto więc zastanowić się nad przechowywaniem kwiatów w metalowych wazonach.

Wkładając zapałkę w łodygę kwiatu powodujemy, że nie więdnie i nawet w wazonie z wodą roślina się zasuszy.

Nie powinno się umieszczać w wazonie obok siebie bardziej i mniej rozwiniętych kwiatów. Te silniej rozwinięte wydzielają większą ilość etylenu, co powoduje szybsze przekwitanie tych mniej rozwiniętych.

Wazonu nie powinno się stawiać w pobliżu naczyń z owocami, ponieważ skraca to żywotność kwiatów. Łodygi róż przed wstawieniem do wazonu powinny być na minutę zanurzone we wrzątku lub occie.

Łodygi chryzantem, dalii, liliaków, fiołków alpejskich i cyklamenu powinno się na kilka minut zanurzyć we wrzątku, a następnie włożyć do zimnej wody. Łodygi kwiatów zawierających sok mleczny (m.in. maki i poisencje) po przycięciu należy zanurzyć we wrzącej wodzie lub przypiec. Ta czynność zatrzyma wydzielanie soku.

Lewkoniom nie przycinamy korzeni. Powinny być całkowicie zanurzone w wodzie, łodyga zaś koniecznie nad powierzchnią.

Goździki nie lubią spryskiwania wodą

Kwiaty polne powinniśmy zaparzać. Przycięte łodygi kwiatów należy włożyć na chwilę do naczynia z wrzącą wodą (policzyć do pięciu). Ta czynność rozszerza naczynia w łodydze, dzięki czemu kwiaty będą lepiej pobierały wodę.

Dobrą odżywką dla większości kwiatów jest szczypta cukru lub miodu. Cukier najbardziej lubią astry, irysy, lwie paszcze, narcyzy, petunie i groszek pachnący. Pamiętajmy jednak, że należy uważać z jego dawkowaniem. Za duża ilość nierozpuszczonego cukru może powodować gnicie łodyg i kwiatów. Najbezpieczniej dodać szczyptę cukru na litr wody. Cukier ma jeszcze jedną właściwość: pąki kwiatów umieszczonych w wazonie z wodą i cukrem szybciej się rozwijają.

Równie skutecznie odświeży kwiaty chlorek wapnia (gram na litr wody).

Aby zwiększyć zakwaszenie wody i tym samym zmniejszyć rozwój bakterii warto do wody dodać pół aspiryny, pół łyżeczki kwasku cytrynowego lub soli. Podobny efekt uzyskamy wkładając do wazonu miedzianą monetę lub mosiężną blaszkę. Aspiryna polecana jest chryzantemom i daliom, sól pomaga gardeniom, cukier astrom, tulipanom i narcyzom, a kwasek cytrynowy różom i chryzantemom.

Do wody dla gerberów możemy dodać kilka kropelek płynu wybielającego (na litr 3 krople). Po wstawieniu do wody należy odpowietrzyć łodygi gerber – w tym celu nakłuwamy je szpilką powyżej poziomu wody. Wtedy roślina łatwiej pobiera wodę.

Róże lubią sól. Po podcięciu łodygi powinniśmy umieścić we wrzątku lub przypalić, a następnie włożyć do wody ze słabym roztworem. Sól służy też kameliom i gardeniom.

Łodygi frezji, chryzantem, lilaków warto na kilka minut zanurzyć w mocnym roztworze alkoholu.

Napisz do autora:
[email protected]