Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmawiają z liderami

Łukasz Madej
Marcin Makuch w Sandecji gra od wiosny sezonu 2008/09
Marcin Makuch w Sandecji gra od wiosny sezonu 2008/09 fot. (kow)
I liga piłkarska. Marcin Makuch i Matej Nather w Sandecji będą grać jeszcze przez rok.

34-letni obrońca Marcin Makuch, który już niemal sześć lat broni barw Sandecji, zostanie w klubie z Nowego Sącza na kolejny sezon. Wszystkie szczegóły zostały ustalone, brakuje jedynie podpisów obu stron.

Byłem za tym, żeby umowę przedłużyć _– nie ukrywa trener pierwszoligowca Ryszard Kuźma. – _Optowałem za rocznym kontraktem, bo wiadomo, jak długi piłkarski staż ma już Marcin. Wspólnie pracujemy akurat krótko, ale dał się poznać z jak najlepszej strony. To na boisku i w szatni ważna postać naszej drużyny – dodaje.

Sztab „biało-czarnych” buduje drużynę z myślą o przyszłości, dlatego zdarzało się w bieżącym sezonie, że Makuch musiał ustępować pola młodszym kolegom. – _Miał też uraz, ale to prawda: jeśli wędrował na __ławkę, to dlatego, żeby szansę dostawali młodsi piłkarze. Pewne rzeczy trzeba przewidywać, stąd takie przesunięcia _– tłumaczy.

Do końca czerwca przyszłego roku umowę formalnie przedłużył już za to Matej Nather. – Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się dojść do porozumienia. Liczymy, że Matej w przyszłym sezonie również będzie należał do __liderów naszego zespołu – twierdzi prezes klubu z Nowego Sącza Andrzej Danek.

Wkrótce przekonamy się także, kto jeszcze z piłkarzy, którym kończą się umowy, zostanie przy Kilińskiego. – Trwają rozmowy. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Wtedy o tym poinformujemy – zapewnia rzecznik Sandecji Michał Śmierciak.

Wbrew pojawiającym się informacjom, ciągle nie jest w stu procentach przesądzone, że z drużyny odejdzie Adam Mójta. – _Jesteśmy umówieni, że jeśli wydarzy się coś konkretnego, to będę pierwszą osobą, która dowie się o tym właśnie od Adama. Póki co, nic takiego się nie wydarzyło _– twierdzi Kuźma.

27-letnim skutecznym obrońcą (9 goli w całych obecnych rozgrywkach) interesują się jednak kluby z ekstraklasy, a z nimi jeśli chodzi o warunki finansowe, Sandecja nie jest w stanie konkurować.

– _Ekstraklasa? Jeśli rzeczywiście tam trafi, to sobie poradzi. Najważniejsze, żeby była to drużyna, do której będzie pasować pod względem parametrów. No, ale jeśli ktoś chce go zatrudnić, to na pewno oglądał Adama nie w jednym, a w kilku naszych meczach _– uważa trener.

W sobotę Sandecja zakończy sezon na stadionie GKS-u Bełchatów.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski