Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z FILIPEM WÓJCIKIEM, nowym zawodnikiem II-ligowej Puszczy Niepołomice

Rozmawiał Tomasz Bochenek
Filip Wójcik (z prawej) jeszcze w barwach Unii Tarnów
Filip Wójcik (z prawej) jeszcze w barwach Unii Tarnów Fot. Andrzej Wiśniewski
- Nie ma Pan jeszcze 19 lat, a parę poważnych polskich klubów już odwiedził. Proszę opowiedzieć parę zdań o tych testach...

- Tak, byłem na testach w Pogoni Szczecin, Ruchu Chorzów, Zagłębiu Lubin, Cracovii. Po tych sprawdzianach kluby wykazywały mną zainteresowanie, ale to nie było zainteresowanie pod kątem pierwszych drużyn, tylko drugich zespołów. Dlatego wspólnie z tatą postanowiliśmy, że lepiej będzie, jak pozostanę w Unii Tarnów i będę grał w tej samej - trzeciej - lidze, co drużyny rezerw tamtych klubów.

- Dziś postrzega Pan te testy jako fajne doświadczenie czy też odczuwa rozczarowanie, że jednak w którymś z tym klubów nie pozostał?

- Na pewno fajne doświadczenie, bo można było zobaczyć, jak funkcjonują kluby ekstraklasowe.

- Puszcza kiedy się Panem zainteresowała: tej zimy czy już wcześniej?

- Teraz. Wykazała poważne zainteresowanie, no i dlatego nie zastanawiałem się w sumie długo. Związałem się z Puszczą na dwa i pół roku.

- W Unii w trzeciej lidze jesienią grał Pan sporo. Tutaj będzie podobnie? Coś Pan pewnie przeczuwa po sparingach.

- Tego to nie wiem, to decyzja trenera. Ale przyszedłem tu na pewno po to, żeby grać jak najwięcej minut, wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie. Grać - to jest mój cel.

- A jest Pan bocznym pomocnikiem...

- Tak.

- I wychowankiem Tarnovii. Raptem parę miesięcy młodszym od Bartosza Kapustki, więc pewnie mieliście ze sobą do czynienia.

- Tak. Bartek to mój dobry kolega, znamy się z młodych drużyn.

- Dobry kolega i chyba fajny wzór, działający na wyobraźnię.

- To prawda. Kariera Bartka toczy się w bardzo szybkim tempie i życzę mu, żeby doszedł jak najdalej.

- Pan wspominał o tacie. To dobra sytuacja, kiedy w domu jest ktoś, kto pomoże podjąć sensowną decyzję.

- Tak. Tato bardzo mi pomaga, jestem mu za to wdzięczny. Praktycznie każdą decyzję odnośnie mojej przygody z piłką konsultuję z nim. Razem te decyzje podejmujemy.

- Jacek Wójcik grał z Unią na zapleczu ekstraklasy...

- Tak. Ja mam nadzieję, że kiedyś zagram na wyższym poziomie niż tato.

- Na razie organizuje Pan sobie życie między Tarnowem a Niepołomicami.

- W Puszczy jest też inny były zawodnik Unii Dawid Sojda. Dojeżdżamy na treningi wspólnie, na zmianę - raz prowadzę ja, raz „Sojdi”.

- A szkoła? Pewnie w Tarnowie.

- Tak, chodzę do Technikum numer 9 w Tarnowie.

- No to wyzwanie przed Panem...

- Na pewno pogodzenie nauki z grą w Puszczy nie będzie łatwe, ale mam nadzieję, że dam sobie radę.

Sparing z sołą oświęcim

Dzisiaj piłkarze Puszczy mają rozegrać ostatni sparing przed startem wiosennych rozgrywek. Rywalem będzie III-ligowa Soła Oświęcim. - Zagramy na naturalnym boisku w Podłężu, o ile oczywiście pozwolą na to warunki - mówi trener Tomasz Tułacz. (B)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski