Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z kardynałem Stanisławem Dziwiszem

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
Rozpoczęty wczoraj w Krakowie Międzynarodowy Kongres dla Pokoju to podjęcie spuścizny Jana Pawła II, który zapoczątkował tego typu ekumeniczne spotkania Modlitwą o Pokój 27 października 1986 roku w Asyżu. Jak Ksiądz Kardynał zapamiętał tamten dzień?

Fot. Anna Kaczmarz

- Jak zapamiętałem Asyż? Uderzające było to, że na zaproszenie Ojca Świętego Jana Pawła II odpowiedzieli przedstawiciele wszystkich religii świata. To był znak, że świat potrzebuje jedności, a jedność prowadzi do Boga. Jedność osiąga się poprzez dialog. Dialog pomiędzy religiami został zapoczątkowany w Asyżu w 1986 roku, gdzie zjechali religijni przywódcy, żeby się modlić o pokój. Nie była to modlitwa wspólna, ale we własnych grupach. Znaczący był sam fakt, iż z różnych stron świata przybyli oni do Asyżu. Jak mówił Ojciec Święty, to był "znak wspólnej drogi, którą ludzkość winna kroczyć zgodnie ze swoim powołaniem". Ten dzień spędziliśmy wszyscy na pokucie. Był post, tylko ci, którzy naprawdę tego potrzebowali, mogli posilić się chlebem i wodą. To samo chcemy powtórzyć jutro, pielgrzymka do Auschwitz będzie również pokutą na wspomnienie 70-lecia wybuchu wojny. Będziemy się tam modlić o to, żeby ta straszna historia już nigdy się nie powtórzyła. Ojciec Święty Jan Pawła II często powracał pamięcią do dnia wybuchu II wojny światowej. 1 września 1939 roku był w Krakowie. Opowiadał, że wcześnie rano, jak zwykle w pierwszy piątek miesiąca, poszedł się pomodlić do katedry wawelskiej nie wiedząc, że już wybuchła wojna. Potem, gdy szedł do spowiedzi, zauważył, że ludzie w popłochu wychodzą ze świątyni. Wyszedł i on. Zobaczył nisko lecące samoloty ze swastyką...
Podczas przygotowań do kongresu w Krakowie padł pomysł, aby co roku pod Wawelem organizować spotkania młodych "pielgrzymów pokoju" z całego świata. Czy ta inicjatywa ma szansę powodzenia?
- Propozycja mnie zaskakuje, ale jest bardzo piękna, musimy ją rozważyć wspólnie. Młodzi w Krakowie dla pokoju. Byłaby to realizacja także dziedzictwa i testamentu Jana Pawła II. Młodych ludzi pragnę już dziś zachęcić do "pielgrzymki pokoju". Mają oni bowiem szansę skorzystania z tej wielkiej łaski, jaką jest Międzynarodowe Spotkanie dla Pokoju, które rozpoczęło się w Krakowie. Zapraszam na modlitwy o pokój, a szczególnie we wtorek wieczorem na krakowski Rynek, gdzie zostanie ogłoszony Apel Pokoju. Uczestnicząc w kongresowych modlitwach i debatach damy świadectwo naszej wiary w Jezusa Chrystusa i płynącej z niej miłości, szacunku i tolerancji.
Uczestnicy krakowskiego kongresu chodząc śladami papieża Polaka zapewne zadają sobie pytanie, kiedy Jan Paweł II zostanie wyniesiony na ołtarze?
- Cały świat czeka na moment beatyfikacji, ponieważ Jan Paweł II przekroczył wszelkie granice i należał do całej ludzkości. Żyje w sercach ludzi, którzy codziennie pielgrzymują do jego grobu i do Krakowa, by poznać miejsca, w których żył. Proces beatyfikacji postępuje spokojnie. My w Krakowie czekamy i modlimy się. Mamy zaufanie do Ojca Świętego Benedykta XVI, że będzie wiedział, kiedy i jak. Dla nas ważne jest, by ten proces został dobrze przeprowadzony.
ROZMAWIAŁA GRAŻYNA STARZAK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski