Każdy ma swój specyficzny gwizd, tak jakby było to jego własne "imię"
Żyjące na wolności delfiny butlonosy porozumiewają się zindywidualizowanymi, ustalonymi dźwiękami - "imionami", których uczą się od siebie nawzajem - twierdzą naukowcy na łamach najnowszego numeru tygodnika "Science".
Janik zgromadził 258 minut nagrań, zawierających 1719 pojedynczych dźwięków zarejestrowanych za pomocą 6 podwodnych mikrofonów. Okazało się, że każde ze zwierząt obserwowanej grupy gwiżdże w sobie tylko właściwy sposób. Stanowi to sygnał wywoławczy. Osobnik, do którego taki gwizd jest kierowany, po około 3 sekundach odgwizduje w ten sam sposób, "potwierdzając", iż rozpoznaje, kto do niego "mówi".
Rezultaty badań Janika wskazują na to, że delfiny butlonosy to jedyne ssaki nieczłekokształtne, które utrzymują indywidualne interakcje za pomocą dźwięków.