Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Różne problemy różnych kobiet

Liliana Sonik
Cały ten zgiełk. W cieniu wydarzeń ukraińskich minęły kolejne manify. Ukraina urealniła nasze problemy. W porównaniu z tamtą grozą potworność polskiego zaścianka wyparowała. Bo milionom Ukraińców Polska wydaje się rajem bezpiecznym i bogatym. Przecież startowaliśmy z podobnego poziomu w 1989 roku, a jednak dziś od Ukrainy jesteśmy trzykrotnie bogatsi, o bezpieczeństwie nie wspominając.

Czytam, że w tym roku polskie manify domagały się „darmowej antykoncepcji, aborcji i prawa do sterylizacji”. Problemów kobiety mają dziś mnóstwo, ale nieco innych niż darmowa sterylizacja. O realnych wyzwaniach mówiono na konferencjach organizowanych przez Martę Patenę (słynne już spotkania Krakowianki 50 +) czy Ewę Bielecką. Z przezabawnego wykładu prof. Vetulaniego zapamiętam, że wbrew pozorom, mózgi męskie mają bardziej rozbudowany ośrodek emocji, a kobiece – intelektu.

A propos ideologicznego frontu przypomniała mi się opowieść prof. Wojciecha Tomasika o marksistowskim feminizmie. Np. projekt poliamorii pojawił się już w tezach feminizmu leninowskiego, a odświeżyła go niedawno Kinga Dunin. Poliamoria zakłada, że można świetnie żyć z wieloma partnerami naraz, bo w komunie ciekawiej niż w monogamii, gdzie panuje zazdrość, patriarchat i nuda. Małżeństwo miało zniknąć.

Zamiast rodziny, mielibyśmy kolektyw. Dlatego w latach 30. w radzieckich blokach budowano mieszkania bez kuchni. Kuchnia była jedna, wspólna. Kłopotliwe przyrządzanie posiłków czy wychowanie dzieci chciano z rodziny wyprowadzić, wyrzucić poza dom. Wyzwolenie od rodziny miało być drogą do wyzwolenia kobiet.

Teraz amerykańskie feministki odkryły, że są ofiarami zamazywania różnic między kobietami i mężczyznami. Że taka walka z przemocą, jaką proponuje część walczących ruchów feministycznych prowadzi do wzrostu przemocy. Camille Paglia napisała, że sytuowanie kobiet w roli ofiary, a mężczyzn w roli kata nikomu nie dało obiecanego szczęścia, a facetów wykastrowało psychicznie, czyniąc z nich nieodpowiedzialnych chłoptasiów. – Zamiast mężów mamy wiecznych smarkaczy – mówi. Męskość zanika, a wraz z nią zanika wzajemna atrakcyjność płci przeciwnych.

Bestsellerami są dziś powieścidła, gdzie kobiety z zachwytem spełniają się w seksualnych upokorzeniach i bólu. Może warto sporządzić analizę tego zjawiska. Bo idealizowana wizja kobiety-matki, łagodnej i czułej, bardzo feministki razi. Mnie razi wizja kobiety chłostanej i upokarzanej. Wyzwalamy się od opresji, prowadzimy tysiące programów „przeciw przemocy” … I co?

Badania zachodnioeuropejskich 15-latków pokazały, że co piąta dziewczynka ma za sobą próbę samobójczą. – Wzrost prób samobójczych nastolatek jest przerażający. Obniżył się też wiek niedoszłych samobójczyń – mówi prof. Binder i dodaje, że 20 lat temu dziewczęcych prób samobójczych było o połowę mniej. Coś tu nie działa, a raczej działa wspak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski