Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęli bez „Gutka”

Piotr Pietras
Na pierwszy w tym roku trening zawodnicy Bruk-Betu Termaliki wyszli mocno opatuleni
Na pierwszy w tym roku trening zawodnicy Bruk-Betu Termaliki wyszli mocno opatuleni Fot. GRZEGORZ GOLEC
Ekstraklasa piłkarska. Na zgrupowaniu w Turcji „Słoniki” zagrają z Łudogorcem Razgrad.

Wczoraj na pierwszych zajęciach po świąteczno-noworocznej przerwie spotkali się zawodnicy Bruk-Betu Termaliki. W treningu, który odbył się na boisku bocznym ze sztuczną nawierzchnią w Niecieczy, uczestniczyło 17 zawodników, wśród których nie było nowych twarzy.

Zabrakło trzech Słowaków Romana Gergela, Patrika Misaka i David Guby, którzy przebywają jeszcze na zgrupowaniu reprezentacji swojego kraju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nieobecny był też Ukrainiec Artem Putiwcew, który otrzymał wolne w związku z prawosławnymi świętami Bożego Narodzenia, z kolei Bośniak Vlastimir Jovanović niedawno ponownie został ojcem i przebywa jeszcze w swoim rodzinnym kraju. W treningu nie uczestniczyli także dwaj gracze krajowi Bartłomiej Babiarz i Mateusz Kupczak, którzy z powodu problemów lotniczych dopiero wczoraj wrócili z zagranicznych urlopów. W Niecieczy obecny był natomiast Vladislavs Gutkovskis, nie uczestniczył jednak w pierwszych w nowym roku zajęciach.

- Łotysz wrócił już do pełni sił po urazie kolana, jakiego doznał w końcówce ubiegłego roku. Przed powrotem do treningów musi jednak przejść jeszcze badania kontrolne i otrzymać zgodę lekarza, dlatego we wtorek jedzie do Gliwic - informuje trener Bruk-Betu Termaliki Czesław Michniewicz. - Na pewno będziemy go ostrożnie wprowadzać do zajęć. Przed wyjazdem na zgrupowanie w Turcji mamy do rozegrania trzy mecze kontrolne i Gutkovskis w nich jeszcze nie zagra. Warunki treningowe na boisku są w tej chwili bardzo trudne, dlatego nie ma co kusić losu. Będziemy go oszczędzali i do właściwego treningu wejdzie dopiero w czasie obozu w Turcji - dodał.

W kadrze „Słoników” jest w tej chwili 25 zawodników, w tym trzech bramkarzy i na razie, jak zapewnia szkoleniowiec niecieczan, nie zanosi się na żadne zmiany kadrowe.

- Póki co będziemy się przyglądać zawodnikom, których mamy w kadrze. Wielu z nich tak naprawdę nie dostało jeszcze swojej szansy. Wszystko dlatego, że ci, którzy grali nie zawodzili. Przyglądamy się także naszej młodzieży i na pewno któryś z tych chłopaków dostanie szansę zaprezentowania się w najbliższych sparingach - podkreślił Michniewicz.

Przez pierwsze półtora tygodnia niecieczanie będą pracowali nad przygotowaniem motorycznym, trenując dwa razy dziennie na własnych obiektach oraz w hali w Dąbrowie Tarnowskiej. Pogoda jednak nie rozpieszcza zawodników. Wczorajsze zajęcia odbywały się w temperaturze minus 10 stopni Celsjusza, dlatego większość z nich z niecierpliwością oczekuje na wyjazd na obóz do Turcji.

Podczas zgrupowania w Anttalyi zmienił się ostatni sparing partner „Słoników”. 1 lutego zamiast ze Slovanem Bratysława niecieczanie zagrają z Łudogorcem Razgrad, ekipą bułgarską, która w tym sezonie grała w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a obecnie rywalizuje w Lidze Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski