Rozpoczęli treningi

HOKEJ. Od spotkania organizacyjnego w poniedziałek zawodnicy drużyny KTH Krynica rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Na pierwszy wtorkowy trening stawiło się 21 sportowców.

W Krynicy, w KTH zostali niemal wszyscy hokeiści, którzy w poprzed nim sezonie reprezentowali barwy zespołu mineralnych.
- Kto tak naprawdę zagra, jeszcze nie wiem - dodaje Adam Kilar. - Wraca Maciek Kruczek, a chęć gry w KTH wyraził Michał Krokosz, ale na razie rozmowy trwają. Jest studentem na śląskiej uczelni i to trochę komplikuje sprawę. Być może przeniesie się na studia do Nowego Sącza. Nie wiadomo, co z Witeckim i Galantem. Obaj próbują szczęścia gdzie indziej, ale poczekamy. Moim zdaniem powinni jeszcze zostać w Krynicy, bo u nas będą grali, a gdzie indziej będą to robić znacznie rzadziej. Być może wróci do nas bramkarz Artur Ziaja, ale na razie jest poza granicami kraju. Natomiast co do obcokrajowców - z pewnością to znacznie lepsi zawodnicy, niż ci, którzy byli w poprzednim sezonie. W dużej mierze Unia zawdzięcza powrót do ekstraklasy właśnie dzięki tym dwóm zawodnikom. Być może będzie jeszcze jeden zawodnik z zagranicy, ale chyba nie stanie się to prędko.
Nie ma jeszcze z drużyną Papieża, Horowskiego, Kachniarza i Brocła wika. Kiedy wszyscy wrócą na zajęcia, powinno być 25 zawodników.
- Na tym etapie przygotowań zajęcia odbywają się dwa razy dziennie - mówi Adam Kilar. - Zawodnicy będą dużo biegać, grać w piłkę nożną, a nawet ręczną. Do tego siłownia, rowery i basen. Przerwę urlopową zawodnicy otrzymają pod koniec czerwca, a pojawią się z powrotem na początku lipca. Wtedy też wyjedziemy na lodowisko.
Zespół KTH zagra pierwszy oficjalny mecz 20 sierpnia w Pucharze Polski, a rywalem kryniczan będzie Zagłębie Sosnowiec.
(JEC)