Adwokaci reżysera wskazywali liczne uchybienia w procesie wobec Polańskiego i domagali się postępowania dowodowego.
Wniosek został jednak odrzucony. Jak poinformował "Los Angeles Times", sąd uznał, że nie istnieje żadna konstytucyjna "regulacja bądź reguła" dająca reżyserowi prawo do takiego postępowania, bo uchyla się on przed ekstradycją. Sędzia James R. Brandlin zaznaczył, że Polański miałby do niego prawo, gdyby sam poddał się karze.
Adwokaci wystosowali ponad 130-stronicowy wniosek do prokuratury w Los Angeles. Wskazywali w nim braki w postępowaniu. W efekcie, fałszywe informacje miały się znaleźć w wydanym w październiku przez władze USA wniosku o ekstradycję Polańskiego podczas jego pobytu w Polsce .
Według adwokatów pominięto m.in. fakt, że Polański spędził w 1977 r. w amerykańskim więzieniu Chino 42 dni. Kara wymierzona przez sędziego Laurence'a J. Rittenbanda miała charakter karnego wyroku. Rittenband później przyznał, że chciał, żeby Polański spędził w więzieniu 90 dni i opuścił kraj. Gdyby tego nie uczynił, miał zostać ponownie uwięziony. Zmarłego w 1993 r. sędziego oskarżano o to, że procesem Polańskiego chciał przysporzyć sobie popularności.
Jak tłumaczy obrońca Polańskiego, Alan M. Dershowitz, pełnomocnicy "sięgają po wszystkie środki obronne, ponieważ w zagrożeniu jest nie tylko wolność jego klienta, ale i sam wymiar sprawiedliwości USA". Obserwatorzy komentują jednak, że sprawę zakończyć może tylko dobrowolny powrót twórcy "Chinatown" do Kalifornii.
Wniosek ekstradycyjny wisi nad Polańskim od 1977 r. Miał wtedy uprawiać seks z 13-letnią Samanthą Gailey (Geimer), co w USA uznawane jest za gwałt. W wyniku ugody z prokuraturą przyznał się do winy, ale na dzień przed ogłoszeniem wyroku, zbiegł do Francji. Po raz pierwszy wniosek o umorzenie sprawy oddalono w 2009 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?