MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozregulowana broń

Tomasz Bochenek
To były trzecie igrzyska 30-letniej biathlonistki z Czerwiennego
To były trzecie igrzyska 30-letniej biathlonistki z Czerwiennego Paweł Relikowski
Kontrowersje. Polska biathlonistka Krystyna Pałka szuka przyczyn swojego niepowodzenia w Soczi. Podejrzewa nawet, że ktoś mógł manipulować przy jej karabinie.

- To, że ktoś umyślnie rozregulował mój karabin, jest jedną z możliwości, ale traktuję ją jako najmniej prawdopodobną. Nie chce mi się wierzyć, by ktoś mógł być aż tak perfidny - powiedziała wczoraj Krystyna Pałka. Biathlonistka, uczestniczka igrzysk w Soczi, kilkanaście godzin wcześniej rozpętała burzę takim oto wpisem na Facebooku: "Przykro mi to mówić, ale już jest pewne, że przed biegiem sztafetowym ktoś przekręcił przyrządy w moim karabinie. Jeśli się potwierdzi przypuszczenie odnośnie osoby, która to zrobiła, będzie to wielki szok dla wszystkich".

Sprawa dotyczy rywalizacji sztafety w Soczi w minioną sobotę. Dla 30-letniej Pałki była to chyba ostatnia w życiu szansa na olimpijski medal. Przepadła błyskawicznie, z 8 strzałów zawodniczka zepsuła 7. Wynik szokujący. Wątpliwe, by spowodowany był wyłącznie niedyspozycją, nie wierzy w to sama Pałka, ani trenerzy.

Bardziej prawdopodobne, że rozregulowane zostały pokrętła celownicze w karabinie - ustawione pół godziny przed zawodami, po próbnym strzelaniu. Pytanie: czy ktoś przy broni celowo manipulował?

Główny trener kadry Adam Kołodziejczyk mówi: - Podczas biegu karabin uderza o plecy zawodnika. Teoretycznie przyrządy nie mają się prawa przestawić. Ale tak samo nie miała prawa złamać się narta Szwajcara Dario Cologny niedługo przed końcem biegu na 50 km. I co on ma teraz zrobić? Skarżyć producenta o stracony złoty medal olimpijski?

Krystyna Pałka uważa, że coś złego z jej bronią zdarzyło się przed zawodami - po tym, gdy oparła ją o stojak i pobiegła do szatni po narty. - W ogródku startowym nie było mnie przez 10-15 minut. Nie wiem, może w tym czasie na karabin przewróciły się moje narty treningowe, które stały obok, może ktoś je potrącił i w ten sposób doszło do rozregulowania przyrządów? Myśl o tym, że ktoś grzebał przy karabinie celowo jest, proszę mi wierzyć, dla mnie dramatyczna. Ale zależy mi na tym, by dociec prawdy.

Prezes Polskiego Związku Biathlonu Zbigniew Waśkiewicz też chce wyjaśnić sprawę. W piśmie do Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU) poprosił o pomoc w dotarciu do materiałów wideo - z monitoringu na obiekcie oraz telewizyjnych - które obejmują ogródek startowy przed zawodami.

W polskiej ekipie wstęp do tej strefy miał tylko fizjoterapeuta oraz dziesiątka biathlonistów (kobiet i mężczyzn, w tym rezerwowi).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski