Rozstrzygnie minister

Kawiarnia "Europejska" nie dla Cricoteki

   Spór o prawa do pomieszczeń w budynkach przy Rynku Głównym oraz na ulicach Szczepańskiej i Jagiellońskiej trwa od kilka lat. Województwo domagało się uznania, że jest właścicielem lokali, w których działają: restauracja, kawiarnie "Krzysztofory" (piwnice) i "Europejska". Kilka dni temu wojewoda uznał prawo samorządu do piwnic i restauracji, ale odmówił prawa do kawiarni "Europejska".
   Zgodnie z ustawami reformującymi ustrój państwa, samorząd województwa miał prawo do nabycia bezpłatnie wszystkich tych nieruchomości, którymi władały jednostki przejmowane przez nowy szczebel administracji. Decyzje potwierdzające wydawał wojewoda.
   W przypadku kawiarni "Europejskiej" sprawa jest dość skomplikowana. W 1994 r. kierownik Urzędu Rejonowego w Krakowie podpisał umowę użytkowania z Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, ale umowa ta nie została potwierdzona aktem notarialnym. Za to 2 lata później w akcie notarialnym jest zapis o ustanowieniu użytkowania dla Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora "Cricoteka". Mimo to przez kilka lat dochody z najmu kawiarni pobierało muzeum, a nie ośrodek. Ponad rok temu ten problem rozwiązano - do 2006 r. kawiarnią włada "Cricoteka" i to ona zbiera dochody z wynajmu.
   - Będziemy się odwoływać od decyzji wojewody, bo po 2006 roku nasza jednostka straci prawo do kawiarni "Europejskiej" - powiedział Zdobysław Milewski, rzecznik prasowy marszałka województwa. W uzasadnieniu do skargi skierowanej do ministra podkreślone będzie, że w wielu przypadkach województwu odmawiano prawa nabycia nieruchomości, gdy jednostka legitymowała się umową niepotwierdzoną aktem notarialnym, a w tym przypadku właśnie taki stan prawny został uznany za ważniejszy niż akt notarialny dla ośrodka "Cricoteka".
   W Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim nie chciano skomentować decyzji odmownej, zaznaczając, że wszystko jest w jej uzasadnieniu. A tam zapisano, że 1 stycznia 1999 r. "Cricoteka" nie miała prawa do pomieszczeń kawiarni "Europejska", natomiast prawo takie przysługiwało Muzeum Historycznemu Miasta Krakowa.
   Ostateczne rozstrzygnięcie należy do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Jeżeli minister odrzuci skargę województwa, kawiarnia będzie własnością skarbu państwa, a w praktyce będzie za nią odpowiadał prezydent Krakowa, któremu podlega Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.
(GEG)