Scenariusz był prosty. Grupa współczesnych pasażerów w różnym wieku i o różnym statusie materialnym zostaje uwięziona na lotnisku z powodu mgły. Muszą spędzić na miejscu całą noc. Tam ukazują im się kolejno duchy byłych żołnierzy, którzy po wojnie zginęli z rąk komunistycznej władzy.
Obok postaci powszechnie znanych jak rtm Witold Pilecki, Zygmunt Szendzielarz (Łup-aszka), Józef Franczak (ukrywał się w lasach do 1963 roku) pojawia się również pochodzący z podproszowickiego Niegardowa Jan Zientarski. Z każdą postacią opada mgła historycznej niewiedzy i otwierają się oczy „pasażerów”.
Spektakl został wzbogacony fragmentami filmów o tematyce historycznej i utworami muzycznymi. – Mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć problem. To rzecz ważna dla młodych ludzi, bo Żołnierze Wyklęci umierając często nie mieli nawet osiemnastu lat. Chciałbym, żeby to oni byli wzorem dla młodzieży, którą mam szczęście uczyć i wychowywać. Zwłaszcza, że robią to chętnie i z zaangażowaniem – mówi opiekunka spektaklu Izabella Krzywkowska.
Przedstawienie będzie można obejrzeć również jutro o godz. 16 w Domu Kultury w Proszowicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
