Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RPO twierdzi, że Romowie z Maszkowic otrzymują za małe wsparcie. Wójt Łącka się nie zgadza i argumentuje czemu

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Osiedle romskie w Maszkowicach to jedna wielka samowola budowlana. Nielegalnych obiektów przybywa wraz ze wzrostem liczby mieszkańców
Osiedle romskie w Maszkowicach to jedna wielka samowola budowlana. Nielegalnych obiektów przybywa wraz ze wzrostem liczby mieszkańców Alicja Fałek
Rzecznik Praw Obywatelskich zarzuca wójtowi Łącka, że gmina mimo dostępu do rządowych środków nie podejmuje wystarczających wysiłków, żeby zapewnić mieszkańcom osiedla romskiego w Maszkowicach godne i bezpieczne warunki życia. Jan Dziedzina z tym się nie zgadza i po raz kolejny wskazuje problemy, z którymi gmina sama sobie nie poradzi.

Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, w kwietniu zwrócił się do Jana Dziedziny, wójta gminy Łącko z prośbą o przedstawienie podjętych przez gminę działań w celu poprawy warunków panujących na osiedlu romskim w Maszkowicach. W przesłanym piśmie twierdzi, że jest ona niewystarczająca.

„Nie ma przesady w twierdzeniu, że Romowie każdego dnia mierzą się z poważnym ryzykiem, korzystając z opalanych drewnem pieców i samodzielnie wykonanych instalacji elektrycznych, czy po prostu żyjąc w domach, których standard odbiega od wszelkich norm prawa budowlanego” - pisze Marcin Wiącek.

RPO podkreśla, że dociera do niego wiele niepokojących sygnałów od środowisk romskich, w tym Stowarzyszenia Romów w Polsce, które zarzucają gminie Łącko brak działań. Wskazuje, że Romowie nie mają ani środków finansowych, ani możliwości prawnych, by wyremontować obiekty, w których mieszkają bez spotęgowania problemu samowoli budowlanych na osiedlu.

„Bazując zatem na licznych sygnałach, które wpływają do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, mam poważne obawy, że mimo dostępu do środków z rządowego Programu integracji społeczności romskiej gmina Łącko nie czyni wystarczających wysiłków, aby poprawić istniejący stan rzeczy i zapewnić mieszkańcom osiedla godne i bezpieczne warunki do życia” - pisze do Jana Dziedziny Marcin Wiącek.

RPO zarzuca wójtowi, że nie nie udało się przyjąć przez gminę Łącko kompleksowej rewitalizacji osiedla. Jego zdaniem to jedyna szansa na poprawę obecnej sytuacji, a „jej powodzenie zależne jest w głównej mierze od woli tutejszych władz samorządowych”. Dopytuje też o plany zakupu kolejnych kontenerów mieszkalnych dla Romów.

Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko, nie do końca zgadza się z zarzutami Rzecznika Praw Obywatelskich, któremu już odpowiedział na pismo. Przyznaje, że warunki, w jakich mieszkają Romowie na osiedlu w Maszkowicach są naprawdę ciężkie, bo większość samowoli budowlanych nie jest podłączona do kanalizacji, czy wodociągu, a prąd doprowadzany jest do nich w prowizoryczny sposób.

- Zarówno ja, jak i Rada Gminy Łącko, stoimy na stanowisku, że jako samorząd nie poradzimy sobie z problemem tej osady. Obecny stan jest wynikiem zaniechań i zaniedbań narastających dziesiątki lat - podkreśla wójt gminy Łącko. - Osiedle to jest jedną wielką samowolą budowlaną. Gmina jest właścicielem tylko części terenu, a co istotne nie mamy żadnego wpływu na to, co się tam dzieje.

Jak podkreśla Jan Dziedzina, gdy został wójtem Łącka w 2014 r. był pełen zapału i wierzył, że uda mu się choć trochę rozwiązać problemy romskich mieszkańców gminy. Wówczas sporządzono spis budynków tworzących osiedle. Było ich 48. Po ośmiu latach mieszkańców osady przybyło. I choć zameldowanych jest ich około 220, to liczy się, że mieszka ich tam około 300.

- Obiektów jest już ponad 80. Wraz ze wzrostem liczby mieszkańców, przybywa samowoli budowlanych i nikt nie jest w stanie nad tym zapanować - zaznacza Dziedzina. Przy tym dodaje, że gmina, korzystając z pomocy Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz funduszy z kolejnych edycji Programu Integracji społecznej i obywatelskiej Romów w Polsce zrobiła tyle, ile była w stanie.

- Wyremontowaliśmy te obiekty, które są postawione legalnie, do nich też doprowadziliśmy wodociąg i kanalizację. Kupiliśmy dwa nowe kontenery mieszkaniowe, w których zamieszkało 30 osób - wylicza wójt Łącka. - Niestety zgodnie z obowiązującym prawem budowlanym więcej nie jesteśmy w stanie umieścić na terenie osady, bo nie ma na nie miejsca.

Dlatego też gmina szuka innych rozwiązań, jak chociażby zakup mieszkań czy domów w innych lokalizacjach. Z takiej możliwości skorzystała już jedna, sześcioosobowa rodzina, która sama znalazła sobie odpowiadające jej mieszkanie w Wieliczce, które następnie zostało zakupione przez gminę.

- Środki na takie rozwiązania są, ale istnieje inny problem. Romowie nie chcą się wyprowadzić z osady. Liczę jednak, że za przykładem tej jednej rodziny pójdą kolejne i choć kilka osób poprawi swój los - mówi Dziedzina.

FLESZ - Małpia ospa może być użyta jako broń biologiczna

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: RPO twierdzi, że Romowie z Maszkowic otrzymują za małe wsparcie. Wójt Łącka się nie zgadza i argumentuje czemu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski