Wrażenie zrobiła frekwencja na trybunach przy Cichej - ponad 7 i pół tysiąca ludzi!, rywalizacja na boisku już niekoniecznie. Ruch po fajnej akcji szybko strzelił gola i potem pilnował wyniku, gwarantującego mu 3. miejsce w tabeli - czyli najwyższe w strefie baraży o awans. Ale czy chorzowianie mieli kontrolę nad meczem? No, niekoniecznie.
Szczęście dopisało im w 24 min, kiedy Łukasz Skrzypek zagłówkował w słupek, a w II połowie to zdegradowany dwa tygodnie wcześniej Hutnik wyraźnie prowadził grę. Krakowianie mieli kilka szans na wyrównanie, nie wykorzystali żadnej. W końcówce spotkania powrót do gry zanotował Jakub Wilczyński, który całą tę rundę stracił z powodu kontuzji. Chorzowianie natomiast w ostatnich minutach powinni podwyższyć wynik, lecz zmarnowali kilka kontr.
Ruch Chorzów - Hutnik Kraków 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Foszmańczyk 10.
Ruch: Bielecki - Kulejewski, Zubkow, Szywacz - Żuk (75 Mokrzycki), Marković, Wyroba, Żagiel (60 Malec), Foszmańczyk (46 Janoszka), Wójtowicz (69 Bąk) - Stępień (46 Szczepan).
Hutnik: Leszczyński - Jaklik, Hoyo-Kowalski, Jurkowski (7 Skrzypek, 63 Elorhan), Becht (76 El Bouh) - Andrzejewski, Drąg, Świątek, Zawadzki - Lelek (76 Wilczyński), Wyjadłowski (63 Chmiel).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce). Żółte kartki: Wyroba, Bąk – Hoyo-Kowalski. Widzów: 7612.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?