MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruch na Kazimierzu także do zmiany

ARKADIUSZ MACIEJOWSKI
Plac Nowy Fot. Anna Kaczmarz
Plac Nowy Fot. Anna Kaczmarz
Przedstawiona przez urzędników ostateczna koncepcja zmian organizacji ruchu w centrum Krakowa (opisywaliśmy ją wczoraj) po raz kolejny wywołała burzę wśród mieszkańców i radnych miejskich.

Plac Nowy Fot. Anna Kaczmarz

KOMUNIKACJA. Choć wprowadzenie ruchu jednokierunkowego wokół Plant zostało odsunięte w czasie, urzędnicy nie rezygnują z rewolucyjnych pomysłów na zmiany komunikacyjne w innych częściach miasta, m.in. na ul. Czarnowiejskiej

Tymczasem pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu już zapowiadają, że pomimo przesunięcia w czasie wprowadzenia ruchu jednokierunkowego wokół Plant nie zrezygnują z przygotowań do zmian na Kazimierzu oraz m.in. na ulicy Czarnowiejskiej.

Plac Nowy na nowo

Zgodnie z tymi planami miałby zostać wprowadzony ruch jednokierunkowy na ulicach Czarnowiejskiej (jazda nią byłaby możliwa tylko od Alej Trzech Wieszczów do ul. Nawojki) i Reymonta (od ul. Piastowskiej po Aleje). Natomiast plac Nowy miałby funkcjonować podobnie do Rynku Głównego. Wokół placu obowiązywałby zakaz jazdy aut, a w zamian byłoby więcej ogródków restauracyjnych.

Założenia były jednak takie, że najpierw powinny zostać przeprowadzone zmiany w centrum, a dopiero potem w innych częściach miasta. Teraz, gdy okazało się, że jednym pasem wokół całych Plant pojedziemy najwcześniej w przyszłym roku, urzędnicy zmieniają plany dotyczące Kazimierza oraz ulic Czarnowiejskiej i Reymonta.

- Wydłużenie w czasie prac nad pierwszą obwodnicą nie zatrzyma tych dwóch projektów i nadal będziemy nad nimi pracować - podkreśla Michał Pyclik z ZIKiT. Wyjaśnia, że do prac nad tymi rozwiązaniami urzędnicy wrócą w lipcu. - Wtedy oszacujemy, czy wprowadzenie jednego kierunku na Czarnowiejskiej i Reymonta będzie możliwe. Po wakacjach zaczynamy analizować Kazimierz - zapowiada.

Realne jest więc, że przynajmniej część z tych zmian wejdzie w życie jeszcze w tym roku. Tymczasem wczoraj odebraliśmy wiele telefonów i maili od mieszkańców - oburzonych tym, że prezydent Jacek Majchrowski nie zrezygnował całkowicie ze zmian wokół Plant.

Krakowianie uważają, że urzędnicy wzięli pod uwagę tylko te opinie mieszkańców, które były dla nich wygodne. "Istnieje zagrożenie, że jakość powietrza w centrum pogorszy się zamiast polepszyć, bo przez zakazy wjazdów będzie trzeba nadrabiać drogę i spalać więcej benzyny" - pisze w liście do "Dziennika Polskiego" Zuzanna Oettingen, mieszkanka centrum miasta.

Wtóruje jej Krystian Woźniak z Podgórza. - Doprowadzi to do kompletnych zatorów - np. na Alejach Trzech Wieszczów i ulicy Kościuszki, w którą będą musieli uciekać ci niemający wjazdówki do strefy B (i nie będą mogli przejechać przez ul. Westerplatte) - twierdzi kierowca.

Poczekajmy na strefę

Sceptyczni wciąż pozostają także radni miejscy. - Nadal uważam, że te zmiany utrudnią tylko komunikację w Krakowie. Dobrze się stało, że na razie zostały one odsunięte w czasie. Będę przy każdej okazji przekonywał prezydenta, aby w tym roku nie wprowadzać ruchu jednokierunkowego nawet na tym odcinku od ul. Długiej do ul. Piłsudskiego (gdzie ma być wprowadzony, jeśli udałoby się szybko odnowić torowisko) - mówi Wojciech Wojtowicz, przewodniczący Komisji Infrastruktury w Radzie Miasta Krakowa.

I podkreśla, że należy poczekać na efekty rozszerzenia strefy płatnego parkowania, które nastąpi 1 stycznia. - Być może wtedy ruch w centrum automatycznie się ograniczy i nie będzie potrzeby żadnej rewolucji - zwraca uwagę Wojtowicz.

Urzędnicy z ZIKiT postanowili jednak działać i już ogłosili przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej przebudowy torowiska od ul. Długiej do Piłsudskiego. W ramach tej inwestycji (ma się ona rozpocząć już po wakacjach lub w przyszłym roku; zależy, kiedy miasto znajdzie pieniądze) od razu przeniesione miałyby być przystanki komunikacji miejskiej - na jezdnię od strony Plant, która zostałaby zlikwidowana, a samochody poruszałyby się w jednym kierunku (tylko po pasie zewnętrznym). Za przystankami powstałaby natomiast ścieżka rowerowa.

Urzędnicy podkreślają jednak, że - choć koncepcja zmian jest ostateczna - cały czas można zgłaszać do ZIKiT uwagi, ponieważ istnieje szansa na wprowadzenie drobnych korekt.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski