Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudery znikną bez śladu

Redakcja
Mieszkańcy Pałecznicy Dominik Bartoś i Dawid Żarnowiecki z radością patrzą jak zmienia się ich miejscowość Fot. Barbara Ciryt
Mieszkańcy Pałecznicy Dominik Bartoś i Dawid Żarnowiecki z radością patrzą jak zmienia się ich miejscowość Fot. Barbara Ciryt
Zmienia się centrum Pałecznicy. Kolorowe budynki stają w miejscu obdartych i zrujnowanych. Zaczęło się od odnowy remizy. Powstał okazały budynek z czerwonym pasem - to duma strażaków.

Mieszkańcy Pałecznicy Dominik Bartoś i Dawid Żarnowiecki z radością patrzą jak zmienia się ich miejscowość Fot. Barbara Ciryt

PAŁECZNICA. Odnowiona została remiza strażacka, budynek dawnej zlewni mleka władze już zamieniły w bibliotekę publiczną, a w starym magazynie zbożowym chcą zrobić dom kultury

Dla dawnej zlewni mleka też już znaleziono nową funkcję. Teraz jest tu biblioteka. A ma jeszcze powstać dom kultury - w miejscu zaniedbanego magazynu zbożowego.

Obok zostanie utworzony park wiejski z amfiteatrem i altankami chroniącymi przed deszczem i upałami. Będą alejki dla spacerowiczów i ławki, ścieżki rowerowe, plac zabaw oraz parkingi. Planowana jest wymiana oświetlenia ulicznego i montaż monitoringu.

Władze gminy zabrały się z rozmachem za inwestycje. Wójt Marcin Gaweł chce kompleksowo zagospodarować teren, który kiedyś służył zakładom usługowym, a teraz wyznaczono dla niego funkcje: sportowo-rekreacyjną i edukacyjną. - Inwestycję podzieliliśmy na etapy, bo całości od razu nie zrobimy, choć korzystamy z dotacji unijnych - zaznacza wójt Gaweł.

Ze zmian i planów cieszą się młodzi ludzie. - Bardzo dobrze, że biorą się za stare budynki. Centrum miejscowości powinno być ładne - mówi Dominik Bartoś, mieszkaniec Pałecznicy. - Dobrze, że zniknął nieczynny od lat stary bar, który tylko szpecił. Zniszczyła go powódź, chyba ta w 1997 roku. Teraz widać poprawę. Odnowili remizę, powstała biblioteka - mówi inny mieszkaniec Dawid Żarnowiecki. Jego kolega Dominik sprawdził, że biblioteka już działa. - Wypożyczałem tam książkę - przyznaje.

Obaj czekają na zagospodarowanie zarośniętego placu po starym boisku. - Kiedyś chodziliśmy tu grać w piłkę, w klubie Iskra. Teraz mamy nowe boisko na uboczu wsi, jest duże i wygodne, powstało w tamtym roku - dodaje Dominik.

Ze zmianami ubywa pieniędzy w gminie. - Na zagospodarowanie centrum potrzebujemy 4,5 mln zł. To dla gminy bardzo duży wysiłek, bo nasz roczny budżet to zaledwie 9 mln zł - wylicza wójt Pałecznicy Marcin Gaweł.

Szef gminy zaznacza, że zagospodarowanie centrum Pałecznicy to nie jedyna inwestycja prowadzona przez samorząd. Pracochłonnym i kosztownym zadaniem jest Budowa Centrum Edukacyjnego, które kosztuje 6,7 mln zł i czeka na drugi etap prac, czyli rozbudowę sali gimnastycznej. A po milionie gmina planuje przeznaczyć na inne inwestycje: informatyzację urzędu z zakupem nowego sprzętu i oprogramowania, ochronę powietrza - wraz z nią budowę pompy ciepła. Nie robimy tego wszystkiego za gminne pieniądze zdobywamy dotacje od 85 do 50 proc. wartości tych zadań. Jednak wójt zaznacza, że taki rozwój musi być okupiony zadłużeniem gminy.

Przewodniczący Rady Gminy Grzegorz Wądek przyznaje, że gmina robi kosztowne zadania. - Jednak trzeba je podejmować, bo wygląd naszych wiosek powinien się zmienić - mówi przewodniczący. - Od dwóch lat odnawiamy kolejne miejscowości. Były Ibramowice, Czuszów, w połowie zadania jest Nadzów, który trzeba skończyć, czeka jeszcze Gruszów i Sudołek - Grzegorz Wątor wymienia wioski, których główne place i obiekty zostaną odnowione.

Barbara Ciryt

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski