Na bilans składają się 2 zwycięstwa, 3 remisy i 5 porażek. – Jestem zadowolony z tego dorobku. Powinien być jednak większy, bo meczach z Orłem Myślenice (0:0 przyp.) i Rokitą Kornatka (1:1) stać nas było na więcej – mówi trener Rudnika Mariusz Staniec.
Beniaminek po awansie z myślenickiej klasy A nie wzmocnił szczególnie składu, ale okazało się, że zawodnicy jakoś sobie radzą. Choć zdarzyło im zebrać solidną lekcję - m.in. ponieśli wysokie porażki 0:6 z Pcimianką i 1:6 z Rabą Dobczyce. Z drugiej strony – w ostatniej kolejce potrafili zremisować z jednym z faworytów, Górnikiem Wieliczka (1:1 u siebie).
- Zawodnicy zapomnieli, że to już nie jest klasa A, ciągle musimy się uczyć „okręgówki”. Przeciw drużynom, które prezentują bardziej kombinacyjny futbol, trudno nam się gra – mówi Staniec. – Chłopacy pokazują jednak charakter, determinacją, zaangażowaniem potrafią zdobywać punkty. Zobaczymy, co w zimowej przerwie uda nam się poprawić.
W 11. serii gier Rudnik zmierzy się z Hejnałem, a mecz został przeniesiony z Krzyszkowic na boisko ze sztuczną nawierzchnią w Myślenicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?