Rudolf Rohaczek, trener Comarch Cracovii, po drugiej porażce w Oświęcimiu z Unią (2:3) zachował spokój. Pokusił się nawet o prognozę dalszej rywalizacji. - Mój zespół przyparty do muru potrafi grać z niezwykłą determinacją. Potwierdzał to w poprzednich latach. Zatem w niedzielę przyjmiemy Unię, a we wtorek przyjeżdżamy kończyć ten małopolski ćwierćfinał – stwierdził szkoleniowiec hokejowych mistrzów Polski.
- Będziemy o tych słowach pamiętać – odparł z uśmiechem Jirzi Szejba, opiekun Unii Oświęcim.