Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruiny zamieniły się w "miejski park"

Robert Szkutnik
Wielkie banery pokazują widok na miejski park, jaki będzie rozpościerał się z placu Mickiewicza po wyburzeniu kamienicy
Wielkie banery pokazują widok na miejski park, jaki będzie rozpościerał się z placu Mickiewicza po wyburzeniu kamienicy Robert Szkutnik
Andrychów. Władze miasta zasłoniły fototapetami brzydką kamienicę w centrum. Zrujnowany budynek jest przeznaczony do rozbiórki.

Kamienica pochodzi z początku XIX wieku. Do wybuchu drugiej wojny światowej mieszkali w niej Żydzi, którzy byli też jej właścicielami. Jednak największe emocje budynek zaczął wzbudzać, gdy zamieszkali w nim Romowie. Od lat 70. ubiegłego wieku do czasów obecnych lokatorzy ci doprowadzili budynek do takiego stanu, że nie da się w nim już mieszkać.

Władze miasta wykwaterowały z kamienicy w ubiegłym roku ostatnie dwie mieszkające tam rodziny romskie, a potem - na początku tego roku - nieznani sprawcy kamienicę podpalili. To dopełniło zniszczeń.

- Kamienica została wyłączona z użytkowania przez nadzór budowlany, bo grozi zawaleniem - mówi Grzegorz Góra, dyrektor Zespołu Obsługi Mienia Komunalnego w Andrychowie.

Aby zabezpieczyć budynek przed nieproszonymi gośćmi, wejścia i okna od strony placu Mickiewicza zabezpieczono grubymi płytami paździerzowymi, a niektóre nawet zamurowano. Kamienicę musieli także opuścić lokatorzy zajmujący ją od strony pałacu Bobrowskich. A były tam znane andrychowianom firmy: sklep papierniczy Polaka i zakład fryzjerski Tobiasiewicza.

Stan kamienicy jest tak zły, że budynek będzie wyburzany. Trwają już odpowiednie ustalenia w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego i w Starostwie Powiatowym w Wadowicach. Ostateczna decyzja zapadnie prawdopodobnie w listopadzie. Prace rozpoczęłyby się jeszcze jesienią.

Ale, by zobaczyć, jak będzie wyglądało to miejsce po wyburzeniu kamienicy, nie trzeba czekać do tego czasu. Władze miasta postanowiły pokryć budynek artystyczną instalacją. To zdjęcia układające się w fototapetę. Przedstawiają widok, jaki będzie rozpościerał się po wyburzeniu kamienicy od strony placu Mickiewicza. Odsłoni się wówczas panorama na drzewa na plantach i położony za nimi pałac Bobrowskich.

Zarówno sam pomysł zburzenia zabytkowego budynku, jak i banery z fotografiami, wzbudzają wśród mieszkańców miasta duże emocje.

- Mnie podoba się pomysł, jaki widziałem w Galerii Sfera 2 w Bielsku, gdzie zostawiono tylko zabytkowe fronty kamienic a środek jest nowoczesny, ze szkła i stali - mówi Ireneusz Żmija, dziennikarz i historyk z Andry-chowa. Dodaje, że skoro całego budynku nie można uratować, to może udałoby się zrobić tak, jak w Bielsku - by nie zaburzyć architektury zabytkowego ciągu kamieniczek od strony plant.

Z kolei nauczycielka jednej ze szkół nie godzi się nawet na takie rozwiązanie. - Powinno się budynek odrestaurować, a jak miasto nie ma pieniędzy, to poszukać inwestora, ale żeby budynek ocalał - mówi Ewelina Prus-Bizoń z Adrychowa. Dodając, że wyburzenie zmieni oblicze okolicy.

Są i głosy twierdzące, że problem z ruiną już dawno powinien być rozwiązany radykalnie. - Proszę spojrzeć jak to wygląda, obskurne, zdewastowane. A to centrum miasta. Jak można było ten budynek doprowadzić do takiego stanu?! - denerwuje się Jan Zawiła z Andrychowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski