Dwu i pół tysiącom startujących organizator zawodów zaproponował do wyboru cztery wersje trasy: intro (3 km z 15 przeszkodami), rekrut (6 km z 30 przeszkodami), hardcore (22 km z 70 przeszkodami) i ultra (44 km ze 140 przeszkodami).
Największą popularnością wśród startujących cieszyła się kategoria rekrut. Na jej stracie stanęło 1647 zawodników. Byli jednak i tacy, którzy podjęli próbę sił w aż dwóch biegach. Na przykład Magdalena Obajtek, mieszkanka Myślenic wystartowała w kategorii: intro i rekrut.
Autor: Michał Czeluśniak
- To był mój debiut. Decyzję o starcie podjęłam na tydzień przed imprezą, namówiły mnie koleżanki - mówi Magda. - Odczuwałam duży stres i obawę, nie przygotowywałam się specjalnie do biegu, ale jeszcze przed startem przyjaźnie nastawieni ludzie i atmosfera zawodów spowodowała, że poczułam się znakomicie i pokonałam oba dystanse w dobrej kondycji , omijając tylko jedną przeszkodę.
Dzieci Magdaleny Obajtek: Oliwier (8 lat), Jagoda (12), Majka (10) i Róża (6) także wzięły udział w Runmageddonie w wersji dla najmłodszych, docierając na metę w ścisłej czołówce (Oliwier jako pierwszy, a Jagoda jako zwyciężczyni wśród dziewcząt). W sumie przez trzy dni w myślenickich zawodach udział wzięło 370 dzieci (od 3 do 10 roku życia).
Paulina i Piotr przyjechali na Runmageddon aż z Warszawy. I choć ta impreza organizowana jest też w stolicy, to, jak nam powiedzieli, chodziło o ciekawsze miejsce - o góry. Dlatego zdecydowali się przyjechać do Myślenic. - Wielka przygoda i zupełnie inny wymiar doznań. Na przykład zjazd do lodowatej wody! Każdy, kto choć trochę biega, powinien spróbować - mówił Piotr po przekroczeniu mety biegu na 6 km. Paulina wystartowała w krótszym biegu Runmageddonie Intro. Na pytanie jak było, odpowiedziała krótko: - Ciężko, potwornie zimno, ale z uśmiechem na twarzy - i dodała, że ten bieg od innych różni to, że uczestnicy pomagają sobie nawzajem, co tworzy wyjątkową atmosferę.
Szczególna atmosferę i charakter myślenickiego Runmageddonu podkreśla także rzecznik zawodów, Grzegorz Dulnik. - To jedyna impreza runmageddonowa w Polsce, której trasa prowadzi w górzystym terenie, dlatego do Myślenic przyjeżdżają najmocniejsi z mocnych. Będziemy tutaj ponownie 3 września. Wówczas zadebiutuje w Myślenicach nocna odmiana Runmageddonu.
maciej.hoł[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?