Rury do NIK

NOWY SĄCZ

   Prezydent Nowego Sącza Józef A. Wiktor zwrócił się do Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o zbadanie wieloletniej procedury zaopatrywania w rury Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
   Firma "AWA" zmonopolizowała dostawy duńskich rur specjalnie izolowanych, potrzebnych do wymiany sieci ciepłowniczej w mieście. Odbywały się co prawda przetargi na ich zakup, ale tak się jednak dziwnie składało, że zdecydowaną większość wygrywała "AWA". Przetargami zajmował się syn odwołanego prezesa MPEC.
   Szefowa "AWY" Barbara Czerwińska oraz były prezes MPEC Józef Kotas pytani o ocenę sytuacji, w której najbliższa osoba prezydenta zdominowała handlowo kontakty ze spółką komunalną, nie widzieli w tym nic nadzwyczajnego. Oboje podkreślali czystość gry na wolnym rynku, wysoką jakość oferowanego towaru i niezawodność duńskiego systemu rozprowadzania ciepła, działającego w Nowym Sączu od dziesięciu lat.
   Po opublikowaniu przez nas dokumentów świadczących, że w przetargach "AWA" nie miała sobie równych, obecny prezes MPEC Jerzy Gwiżdż skierował pismo do władz miasta z prośbą o zbadanie procesu przetargowego, a te zwróciły się o kontrolę do NIK. (WCH)