Ruszyła budowa obwodnicy Podłęża i Niepołomic. Ma być gotowa za półtora roku

FLESZ - Świat tonie w długach

- Podłęże to dziś zator drogowy, hałas i inne uciążliwości, obwodnica jest marzeniem mieszkańców. To się spełnia. Połączenie funduszy samorządowych, rządowych i pomocowych złożyło się na to, że dziś rusza budowa. Ta inwestycja będzie silnikiem rozwoju regionu, obwodnica poprowadzi od Węzła Niepołomice do strefy przemysłowej i przyczyni się także do jej rozwoju. Życzę budowniczym obwodnicy, by inwestycja szła sprawnie i nie pojawiły się podczas prac żadne przeszkody – mówił specjalny gość spotkania minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

W ramach inwestycji powstanie m.in.: 2,2 km drogi łączącej wschodnie rondo przy zjeździe z autostrady A4 (Węzeł Niepołomice) z ulicą Kwiatkowskiego w Niepołomickiej Strefie Inwestycyjnej, 150-metrowa estakada nad torami kolejowymi w Podłężu, przepusty nad rzekami Bogusława i Podłężanka.

Budowa obwodnicy, którą wykona konsorcjum firm Eurovia Polska oraz Nowak-Mosty pochłonie 57,4 mln zł. Na kwotę tę złożą się: 34 mln zł dotacji unijnej, 19,4 mln zł z budżetu gminy Niepołomice, 4 mln zł dofinansowania ze Skarbu Państwa.

Przedsięwzięcie jest kluczowe dla poprawy komunikacji do i z Niepołomic. Dzięki obwodnicy ruch tranzytowy oraz do NSI ominie centrum Podłęża, gdzie przejeżdża obecnie na dobę ponad 20 tys. pojazdów, w tym wiele tirów. W tym rejonie bardzo źle było pod tym względem od lat, a od czasu otwarcie Węzła Niepołomice (w czerwcu br.) sytuacja jest wręcz dramatyczna. Zjazd z A4 bez obwodnicy Podłęża stał się gehenną mieszkańców.

Po zakończeniu budowy, obecna droga prowadząca przez Podłęże straci status trasy wojewódzkiej, a zyska go nowa obwodnica. W związku z tym konieczne będzie także dostosowanie do parametrów dróg wojewódzkich - ulic Kwiatkowskiego i Wimmera, stanowiących dziś obwodnicę Niepołomic. Te prace zaplanowane w II etapie inwestycji.