Ruszyły wypłaty świadczenia wspierającego. Przelew z ZUS może wynieść nawet ponad 10 tys. zł

Wypłaty świadczeń wspierających z ZUS już ruszyły. Pieniądze w różnych kwotach trafiły na konta 1,5 tys. osób. To dopiero początek wypłat, bo tylko do 19 kwietnia zakład otrzymał ponad 8,4 tys. wniosków. Świadczenie wspierające może wynosić od 712 zł do 3919 zł. Ale jeśli uwzględnimy przelew z wyrównaniem za trzy miesiące, to niektórzy uprawnieni mogą dostać nawet 11 757 zł. Wszystko zależy od tego, kiedy został złożony wniosek i jak szybko został rozpatrzony.

Kwota świadczenia jest powiązana z wysokością renty socjalnej (w 2024 r. to 1780,96 zł brutto). To, ile pieniędzy dostanie konkretna osoba, zależy od decyzji, w której ustalony zostanie poziom potrzeby wsparcia. Kwota świadczenia wspierającego wynosi od 40 proc., poprzez 60, 80, 120, 180 do 220 proc. renty socjalnej brutto, w zależności od uzyskanych punktów. Należy tu wskazać, że Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny chce znowelizować przepisy o rencie socjalnej. Jeśli kwota renty zostanie podniesiona, to automatycznie wzrośnie świadczenie wspierające. Pojawił się obywatelski projekt, który zakłada zwiększenie renty do kwoty minimalnego wynagrodzenia (obecnie to 4242 zł brutto). Gdyby przyjęto tak wysoką kwotę renty, to świadczenie wspierające wynosiłoby powyżej 9 tys. zł! Eksperci twierdzą, że takie rozwiązanie jest mało prawdopodobne. Możliwe jest natomiast, że zamiast podwyżki renty, niektóre osoby dostaną dodatek do renty socjalnej. Taką propozycję przedstawiła posłanka Iwona Kozłowska z KO. Najprościej mówiąc, chodzi tu o to, żeby osobom uprawnionym zwiększyć rentę, ale jednocześnie nie podnosić świadczenia wspierającego.

Przypomnijmy, że świadczenie wspierające  jest wsparciem finansowym dla osób z niepełnosprawnościami. Uprawnionymi do otrzymania pieniędzy są osoby posiadające orzeczenie o niepełnosprawności. Muszą one również uzyskać decyzję ustalającą tzw. poziom potrzeby wsparcia. Osoba z niepełnosprawnością (lub jej pełnomocnik) powinna złożyć wniosek do wojewódzkiego zespołu ds. orzecznictwa (WZON), który punktowo określi poziom potrzeby wsparcia dla danej osoby. Po wydaniu decyzji przez WZON osoba uprawniona składa kolejny wniosek, tym razem do ZUS. W tym przypadku wnioskuje już o wypłatę świadczenia. ZUS przyzna świadczenie w oparciu o decyzję z WZON.

Konkretne kwoty świadczenia wspierającego są zróżnicowane i przedstawiają się następująco:

• 220 proc. renty, jeżeli potrzebę wsparcia określono na poziomie od 95 do 100 punktów - kwota do wypłaty to 3 919 zł,
• 180 proc. renty socjalnej określono na poziomie od 90 do 94 punktów - 3 206 zł
• 120 proc. renty socjalnej - na poziomie od 85 do 89 punktów - 2 138 zł
• 80 proc. renty socjalnej - na poziomie od 80 do 84 punktów - 1 425 zł
• 60 proc. renty socjalnej - na poziomie od 75 do 79 punktów - 1 069 zł
• 40 proc. renty socjalnej - na poziomie od 70 do 74 punktów - 713 zł.

Świadczenie ma być wypłacane w trzech etapach. W 2024 r. ruszy wypłata pieniędzy dla osób z najwyższym poziomem potrzeb wsparcia (około 50 tys. osób). W kolejnym roku – od 1 stycznia 2025 r. - świadczenie będzie dostępne dla osób z niepełnosprawnościami ze średnim poziomem potrzeb wsparcia i obejmie kolejne 150 tys. osób. W trzecim etapie (od stycznia 2026 r.) pieniądze trafią do około 300 tys. osób z najniższą punktacją. Do świadczenia wspierającego będą uprawnieni obywatele polscy oraz cudzoziemcy, którym na podstawie przepisów wspólnotowych oraz umów międzynarodowych zostały przyznane analogiczne do posiadanych przez obywateli polskich prawa w zakresie świadczeń społecznych. 

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!