Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rutkiewicz się rozkręca

(ŻUK)
Kolarstwo. Marek Rutkiewicz, kolarz Wibatech Fuji Żory, mieszkający w Myślenicach, zaczął sezon w naszym kraju. Bardzo dobrze spisał się w kryterium ulicznym w Dzierżoniowie.

Była to pierwsza seria mistrzostw Polski. Wygrał jego kolega z grupy - Dariusz Batek. Późniejszy zwycięzca wraz z Rutkiewiczem uczestniczyli w odjeździe, który prawie cały wyścig jechał przed peletonem.

Razem z nimi na czele byli również Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice), Artur Detko i Dominik Oborski (obaj Domin). Jako że było to kryterium, liczył się wynik nie na mecie, ale suma uzyskanych punktów. Kolarze zbierali je na poszczególnych okrążeniach (co piąte, punktowane 5, 3, 2, 1 dla pierwszych czterech) oraz na ostatnim (podwójna premia). W pewnym momencie uciekinierzy mieli ponad 2 minuty przewagi i między sobą rozdzielali punkty.

Na ostatnich rundach utrzymywali zapas na poziomie ok. 20-30 sekund nad zasadniczą grupą. Wydawało się, że dotrą na metę przed nią. Jednak siła peletonu okazała się bardzo duża. Maciej Paterski bardzo mocno pracował i doprowadził do tego, że ucieczka została skasowana przy wjeździe na ostatnie okrążenie. Zawodnik CCC Sprandi Polkowice jako pierwszy minął linię mety. Wyprzedził swojego kolegę z ekipy, Eryka Latonia oraz Mateusza Nowaka (Domin). Całe kryterium wygrał Batek 38 pkt, przed Ba-naszkiem 31 i Rutkiewiczem 25.

Dzień później rozegrano wyścig w Sobótce - Ślężański Mnich w którym triumfował Paweł Franczak z teamu Verva Activejet, a Rutkiewicz zajął 20. lokatę z 8-sekundową stratą do zwycięzcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski