Krążek zawierał inteligentny indie-pop rozpisany na melodyjne piosenki zagrane z lekkością i wdziękiem. Słychać było w tych nagraniach zarówno wpływy brytyjskiego grania gitarowego, jak i synth-popu z lat 80., co świadczyło przede wszystkim o erudycji muzycznej członków formacji.
Nic więc dziwnego, że Rycerzyki najbardziej spodobały się krytykom. Są „jednym z najciekawszych wykonawców nowej fali polskiego popu” - mówił Piotr Metz z radiowej Trójki. Jacek Marczuk w „Gazecie Magnetofonowej określił ich muzykę z kolei jako „istną feerię muzycznych barw, a przy okazji doskonałą zabawę i relaks w towarzystwie popu naprawdę wysokiej próby”. Natomiast do występu na scenie OFF Festivalu zaprosił grupę sam Artur Rojek.
Sprawdzianem możliwości Rycerzyków będą koncerty. Maciek, Michał, Aga i Olek zaprezentują się w najbliższą sobotę w krakowskim klubie Cheder, celebrując oficjalnie wydanie swego debiutu. Jak wypadną?
Przed gwiazdą wieczoru zagra inny ciekawy zespołów spod Wawelu - Die Flöte. Działając ponad siedem lat, wypracował on sobie specyficzne brzmienie, oscylujące wokół gitarowego indie-rocka zza oceanu. Dowodem tego była debiutancka płyta formacji - „Pizza” - wydana zgodnie z tytułem w... tekturowym pudełku. Również Die Flöte zagrali na OFF Festivalu - a teraz wspomogą na scenie w Chederze wspomniane Rycerzyki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?