Oficjalnie piłkarzem "Pasów" stał się też Bartosz Rymaniak, były zawodnik Zagłębia Lubin, który będzie grał w Cracovii przez dwa sezony.
Wczoraj po raz pierwszy trenował z nowymi kolegami, bo wcześniej lubinianie nie zgadzali się na to, by brał udział w zajęciach z nowym zespołem. Rymaniak ciągle był bowiem związany z Zagłębiem kontraktem.
- Zacząłem treningi z małym opóźnieniem - mówi nowy nabytek "Pasów". - Jeszcze w poniedziałek musiałem pojawić się na treningu Zagłębia. Trzeba było załatwić formalności, by jak najszybciej trafić do Cracovii, bo istniało ryzyko, że Zagłębie puści mnie dopiero od 1 lipca. Wziąłem sprawy w swoje ręce, by jak najszybciej trafić do Cracovii. Aklimatyzacja przed obozem dobrze mi zrobi.
Rymaniak w ubiegłym tygodniu przeszedł badania lekarskie, więc teraz nic już nie stało na przeszkodzie, by mógł podpisać kontrakt.
- Nie rozmawiałem jeszcze z trenerem, gdzie mnie widzi na boisku - mówi Rymaniak.
- Dla mnie gra w systemie 3-5-2 będzie nowością, To kolejne wyzwanie, trzeba się z tym zmierzyć. Mam nadzieję, że ten zespół sobie z tym poradzi. Koledzy bardzo fajnie mnie przyjęli. Znałem Damiana Dąbrowskiego czy Krzyśka Danielewicza, grałem z nimi w Zagłębiu. Z kadry młodzieżowej znałem Adama Marciniaka, a także Mateusza Cetnarskiego. Mam nadzieję, że nie będziemy się bić tylko o środek tabeli, ale o coś więcej.
Wkrótce należy spodziewać się kolejnych ruchów kadrowych w Cracovii. Na badaniach jest Senegalczyk Boubacar Dialiba.
- Jesteśmy w trakcie finalizowania kilku spraw - mówi szkoleniowiec Cracovii Robert Podoliński. - Dzięki Bogu dołączył do nas Bartek Rymaniak. Dialiba do nas dołączy w czwartek. Mamy kilka braków, ale nigdy nie narzekam i nie mam zamiaru tego robić.
Przydałoby się nam jeszcze dwóch-trzech piłkarzy, ale nie będziemy robić nic na siłę. Problemem jest prawa strona. Mam nadzieję, że z lewej strony będzie takim piłkarzem Dialiba, który może być zarówno pomocnikiem jak i napastnikiem. Z prawej będziemy pewnie próbowali Bartka Dudzica, ale brakuje nam tu rywalizacji.
Dzisiaj szkoleniowiec ma się spotkać z prezesem Filipiakiem. Rozstrzygnie się kwestia przyszłości w "Pasach" Roka Strausa, Matko Perdijicia i Denissa Rakelsa.
Dawid Nowak trenował indywidualnie, miał bowiem problem ze ścięgnem Achillesa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?