Rynek bez samochodów?

Dziś niepołomicki rynek to parking. Jak będzie po remoncie tego placu jeszcze nie wiadomo. Fot. Jolanta Białek

NIEPOŁOMICE. - Czy przebudowany rynek powinien być parkingiem, zdecydują mieszkańcy - twierdzi burmistrz Roman Ptak

Zanim ruszy ta inwestycja, w centrum miasta przybędzie co najmniej 150 nowych miejsc postojowych. Na budowę dwóch nowych parkingów gmina wyda ok. 450 tys. zł.

Place, z których każdy pomieści 70-80 samochodów powstaną przy drodze wojewódzkiej nr 967, po przeciwnej stronie magistratu oraz w rejonie kościoła pw. Dziesięciu Tysięcy Męczenników. Wczoraj niepołomicka Rada Miejska zaaprobowała uchwały o wydzierżawianiu przez gminę na pięć lat - z możliwością przedłużenia umowy - działek pod parkingi. - W przyszłym tygodniu chcemy ogłosić przetargi na budowę parkingów, aby były one gotowe jak najszybciej, jeszcze przed rozpoczęciem remontu rynku - mówi burmistrz Niepołomic, Roman Ptak.

Przyznaje, że bierze pod uwagę ewentualność, że po zakończeniu przebudowy głównej miejskiej płyty, miejsce to przestanie pełnić funkcję parkingu. - Sprawa nie jest jednak przesadzona. Będziemy obserwować jak będą zachowywać się kierowcy, mając możliwość zostawienia samochodów także w innych miejscach w centrum miasta. Być może sami mieszkańcy zdecydują, że odnowiony rynek szkoda niszczyć i zasłaniać pojazdami. Kwestia - rynek z samochodami czy bez - jest otwarta - podkreśla szef Niepołomic.

Po wybudowaniu parkingów przy magistracie i kościele - nie ma planów, aby miały być one płatne - w centrum podkrakowskiego miasteczka będzie około 300 miejsc dla samochodów. Oprócz 150 nowych miejsc postojowych do dyspozycji kierowców będą również dwa małe parkingi przy siedzibie klubu Puszcza Niepołomice oraz place przy Zamku Królewskim i pomiędzy siedzibą UMiG, a przystankiem autobusowym.

JOLANTA BIAŁEK

[email protected]

Pomoże plac Bednarka?

Miejski plac handlowy, mogący pomieścić ok. 40 pojazdów, pełni funkcje także parkingu od połowy ubiegłego miesiąca. Samochody można zostawiać tam po godzinach handlu - od godz. 16. Zdaniem wielickich przedsiębiorców parkingową sytuację w centrum miasta poprawiłoby nieco udostępnienie "Bednarka" dla aut - od wczesnego południa, np. od godz. 14, kiedy handel na placu już zamiera.

Wieliczka: po odnowie bez aut

W Niepołomicach remont rynku ruszy za kilka tygodni, w Wieliczce dobiega końca. Tu już zdecydowano - jak twierdzą władze, definitywnie - że na wyremontowanym miejskim placu nie będzie miejsc postojowych, także z tego powodu, że podczas przebudowy podniesiono nieco samą płytę rynku, skutkiem czego nie ma tam przejazdu dla samochodów. Jak pisaliśmy kilka tygodni temu, projekt likwidacji parkingu na rynku zbulwersował przedsiębiorców z Wielickiej Izby Gospodarczej. Ich zdaniem - realizacja tego planu w mieście, gdzie i tak brakuje miejsc postojowych, sprawi, że drastycznie zmniejszy się liczba klientów odwiedzających sklepy i punkty usługowe ulokowane w tej części Wieliczki.

- Wystosowaliśmy w tej sprawie do pana burmistrza pismo z propozycją spotkania, byśmy mogli wynegocjować satysfakcjonujące obie strony rozwiązanie. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi - powiedział nam wczoraj Piotr Czajczyk, prezes WIG-u. Podczas rozmowy z nami wieliccy przedsiębiorcy zapowiadali, że w kwestii możliwości parkowania w centrum solnego miasta będą nieugięci. - Na razie czekamy na spotkanie z burmistrzem i tego efekty. Jeśli te negocjacje nic nie dadzą, to rzeczywiście planujemy protest. W jakiej byłby on formie jeszcze nie ustaliśmy, mamy kilka pomysłów - twierdzi szef "Izby".
Natomiast burmistrz Wieliczki Artur Kozioł, poproszony przez nas o komentarz do sprawy parkingu na Rynku Górnym stwierdził: - Organizacja ruchu w mieście w ciągu najbliższych trzech lat będzie ulegać zmianom. W związku z realizacją projektu rewitalizacji kolejne ulice będą zamykane, remontowane - i otwierane. Zmiany w organizacji ruchu mogą być wprowadzane nawet kilka razy w roku i wiele rozwiązań będzie mieć charakter tymczasowy.