Rysują i lepią

W Muzeum Regionalnym

   W czwartkowe i sobotnie popołudnia na zajęciach regularnie stawia się 20 adeptów sztuki rysowania w wieku od kilku do kilkudziesięciu lat. Ostatnio zakupiono pięć nowych sztalug. Do pozowania zatrudniono skrzypaczkę myślenickiego zespołu "Noro Lim".
   Po drugiej stronie muzealnej sieni odbywają się natomiast w soboty warsztaty ceramiczne. Prowadzi je absolwentka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu Małgorzata Wójtowicz. Przedwczoraj w zajęciach wzięły udział dzieci z "Betanii", świetlicy "Caritasu", działającej przy parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Myślenicach. Ósemkę podopiecznych przyprowadziła Teresa Szpakiewicz, na co dzień pedagog specjalny SP w Krzyszkowicach, oraz rzeźbiarka ludowa Adelajda Broniszewska.
   - Na początek zajęć dzieci oswajają się z gliną - _mówi Małgorzata Wójtowicz. - _Dla wielu jest to zupełnie nowy materiał, nigdy wcześniej nie zetknęły się z nim. Muszą więc najpierw poczuć glinę, poznać jej walory plastyczne, spróbować połączyć jej kawałki w jedną całość.
   Prace, wykonane podczas sobotnich zajęć, oraz te, które wyszły spod rąk dzieci uczęszczających na warsztaty w czasie ferii, zostaną wkrótce wypalone w specjalnym piecu, pomalowane farbami i wystawione na widok publiczny. Kierowniczka muzeum Bożena Kobiałka obiecuje, że od marca zajęcia z ceramiki wejdą na stałe do programu działalności "Domu Greckiego".
Tekst i fot.: (JA)