W malowniczej wsi u podnóża Makowicy ktoś urządził sobie wysypisko śmieci na skarpie przy potoku, który płynie równolegle do drogi prowadzącej na zamek. Niestety wyrzucane odpady, a wśród nich: baterie, chemikalia, folie, puszki, słoiki, butelki i popiół, zsypują się po skarpie i trafiają bezpośrednio na ujęcie wody pitnej.
- Zaśmiecona skarpa jest negatywną wizytówką osiedla i świadczy o mieszkańcach tego rejonu. Z całą pewnością nie przynosi to chluby zarówno gminie, jak i mieszkańcom – informują urzędnicy z gminy Rytro.