Piłkarski żeński klub Respekt, działający w Myślenicach, wchodzi w swój trzeci sezon drugoligowy. Na razie rozgrywa mecze Pucharu Polski na szczeblu województwa i gromi swoich rywali. Kilka dni temu na gościnnym boisku Sępa Droginia pokonał zespół Naprzodu Sobolów aż 6:1. To dobrze rokuje przed mającym rozpocząć się dzisiaj sezonem ligowym.
W połowie tabeli
Respekt powołany został do życia w lipcu 2013 roku. Powstał z inicjatywy grupki ludzi, głównie zaś Jana Dziadkowca, znanego w Myślenicach cukiernika i działacza charytatywnego. Prezes potrafił skupić wokół siebie grono przyjaciół, którzy bezinteresownie zajęli się prowadzeniem i działalnością klubu. Była to pierwsza na terenie powiatu drużyna żeńska, uprawiająca piłkę nożną na tak wysokim szczeblu rozgrywek.
- W pierwszym sezonie rywalizacji w szeregach II ligi zajęliśmy bardzo dobre 5 miejsce, plasując się w samym środku tabeli - mówi prezes Respektu Jan Dziadkowiec. - W zakończonym niedawno sezonie 2015/16 wywalczyliśmy szóste miejsce i znowu była to pozycja idealnie w połowie tabeli. Przez dwa sezony rywalizacji w II lidze zespół okrzepł i być może nadszedł właśnie czas na to, aby w tym sezonie sięgnąć po wyższe cele.
Cel to pierwsza czwórka
Na kilka godzin przed inaugurującym ligę meczem (Respekt zagra o ligowe punkty z Victorią Gaj na wyjeździe) zespół składa się z 23 zawodniczek (patrz tabelka) w wieku od 14 do 19 lat. W szeregach drużyny nie zaszły od ostatniego sezonu żadne zmiany. Stabilizacja składu jest w piłce nożnej elementem bardzo ważnym. Cel, jaki stawiają przed drużyną prezes Jan Dziadkowiec i trener Przemysław Senderski, to uplasowanie się w górnej części ligowej tabeli.
- Nie jest naszym celem walka o awans do I ligi, ale chciałbym, aby zespół znalazł się w pierwszej czwórce - mówi trener Respektu. - Moim zdaniem drużyna została do trudów sezonu dobrze przygotowana pod względem motorycznym i taktycznym Trenowaliśmy trzy razy w tygodniu. Sporo czasu poświęciliśmy na ustawienie drużyny. Chodzi o to, aby dłużej utrzymywała się przy piłce. Sparingi, które rozegraliśmy przed inauguracją ligi, potwierdziły dobrą formę dziewcząt. Spokojnie podchodzimy do sezonu, na razie o awansie nie myślimy. Niech zespół ogrywa się w II lidze.
Czy wystarczy pieniędzy?
Respekt znalazł się w tym sezonie w grupie lubelskiej II ligi. Będzie rywalizował z jedenastoma innymi zespołami. Najdalszy wyjazd to Niemce, miejscowość położona 20 kilometrów od Lublina. Trzeba będzie zaplanować dwudniową wyprawę. Wiąże się to z kosztami. - Respekt otrzymał dotację z Urzędu Miasta i Gminy, a także nagrodę za swoją działalność - mówi Jan Dziadkowiec. - Jeśli dołożymy co nieco ze swoich kieszeni, powinno wystarczyć na to, aby zespół spokojnie funkcjonował przez najbliższych dwanaście miesięcy.
drużyna
Bramkarki: Natalia Motyka, Paulina Kania
Obrończynie: Sylwia Serafin, Aleksandra Krzan, Agnieszka Bobowska, Anna Szlósarczyk, Natalia Kowalska, Martyna Wincenciak, Karolina Topa, Natalia Topa
Pomocniczki: Anna Jania, Maria Nowak, Kamila Topa, Zuzanna Węglarz, Maria Dziadkowiec, Maria Topa, Wiktoria Zabłocka, Paulina Stępniowska
Napastniczki: Angelika Myszogląd, Oliwia Łętocha, Kinga Sikora, Sara Filipiak, Justyna Frączek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?