Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd już nie chce przyznawać dotacji na likwidację pieców

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
arch. Polskapress
Środowisko. Dotacje mają być zastąpione pożyczkami. Dla Krakowa może to oznaczać problemy z likwidacją wszystkich „kopciuchów”, a jest ich jeszcze 18 tysięcy

Czytaj także: Nie warto oszczędzać na walce ze smogiem

Nowe władze Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska opracowały nowy program wspierania likwidacji pieców na węgiel: Region. Ma on zastąpić likwidowany program Kawka.

Problem jednak w tym, że zasady Regionu są znacznie mniej korzystne. Dzięki programowi Kawka, który realizowany jest teraz m.in. w Krakowie, mieszkańcy mogą otrzymać zwrot nawet 100 procent kosztów wymiany pieca, a to dlatego, że NFOŚ przekazał pieniądze gminie w formie dotacji. Teraz jednak będzie mógł je tylko pożyczyć. Kto ma je oddać? Albo gminy, albo mieszkańcy. Ustalenia w tej sprawie podejmą samorządy.

Region bardziej kosztowny

Władze Krakowa jeszcze nie wiedzą, jaką podejmą decyzję. - Nowe rozwiązanie będzie jednak dla nas na pewno bardziej kosztownym narzędziem do zwalczania smogu - przyznaje Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.

Jeśli gmina nie zmieni dotychczasowych zasad, to krakowianie będą mogli w przyszłym roku liczyć na 80 procent dofinansowania do wymiany pieca, a w 2018 - na 60 proc. W takim jednak przypadku trzeba będzie znaleźć w budżecie gminy kilkadziesiąt milionów złotych na dopłaty, których nie będą już dawać Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Chyba że magistrat zmieni zasady i będzie udzielać pożyczek zamiast dotacji.

Kraków i tak jest w lepszej sytuacji niż inne gminy, bo większość pieniędzy na wymianę pieców ma z funduszy unijnych. W tym roku na wymianę pieców zarezerwowanych jest 125 mln zł, z czego 70 mln zł to pieniądze unijne, 27 mln zł pochodzi z Kawki, a reszta - z budżetu miasta.

Samorządy niezadowolone

Gorzej z mniejszymi gminami, dla których Kawka była jedynym źródłem dofinansowania wymiany pieców. - Bez tych dopłat program wymiany kotłów w wielu miastach może ponieść porażkę - uważa Andrzej Guła, lider Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Najdziwniejszy w tym wszystkim jest fakt, że program Kawka został zlikwidowany w momencie, gdy po kilku latach udało się przekonać mieszkańców do tego, że powinni wymienić trujące piece na bardziej ekologiczne urządzenia grzewcze. W tym roku o dofinansowanie z Kawki ubiegały się aż 22 gminy, podczas gdy w poprzednich latach tylko dziewięć. Teraz chciały z niego skorzystać m.in.: Kraków, Wieliczka, Rabka, Sucha Beskidzka, Proszowice i Skawina. Okazało się jednak, że kolejnej edycji Kawki nie będzie bo według NFOŚ program jest nieefektywny.

Przygotowany zamiast tego program Region zakłada pożyczkę oprocentowaną na 2 proc. rocznie. Nie wiadomo jednak, czy jej część będzie można umorzyć. - Ostateczny kształt programu nie jest jeszcze znany, ale umorzenia raczej nie wchodzą w grę - mówi Małgorzata Mrugała, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Krakowie.

Przyznaje, że program Region, który teraz jest konsultowany, nie podoba się samorządom. - Dostałam pisma od kilku gmin, które sprzeciwiają się wprowadzeniu pożyczek zamiast dotacji. Dla małych gmin to duży problem, by znaleźć pieniądze na likwidację smogu. Nie stać ich na spłacanie pożyczek - zauważa Małgorzata Mrugała.

Ostatnia szansa na 100% dotacji

Jednak nawet dla Krakowa zastąpienie dotacji pożyczkami może być problemem, ponieważ do likwidacji zostało jeszcze 18 tys. pieców. W tym roku na wymianę 4 tys. pieców miasto wyda 125 mln zł. Potrzeba jeszcze cztery razy tyle, czyli co najmniej 500 mln zł.

Kawka będzie jeszcze realizowana w Krakowie w przyszłym roku. Dopiero więc w 2018 r. mogą się pojawić poważne problemy ze zdobyciem pieniędzy na likwidację pieców. Zgodnie z uchwałą Sejmiku Województwa Małopolskiego muszą one zniknąć z miasta do września 2019 r.

W tym roku jest ostatnia szansa na zdobycie 100 proc. dotacji do wymiany paleniska, jednak na takie wysokie dofinansowanie mogą jeszcze liczyć tylko ci, którzy złożą wniosek do końca tego roku. Nawet jeśli ich inwestycja zostanie zrealizowana dopiero w przyszłym roku, i tak otrzymają dofinansowanie na tegorocznych zasadach. Muszą się rozliczyć do 10 października 2017 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rząd już nie chce przyznawać dotacji na likwidację pieców - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski