Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd promuje program Czyste Powietrze, którego nie ma. Stanęły ocieplenia domów i likwidacja kopciuchów. Po wakacjach Polska utonie w smogu?

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Program Czyste Powietrze jest dla rządu Mateusza Morawieckiego bardzo ważny: w uroczystości przejęcia obowiązków operatora programu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej obok premiera uczestniczyli najważniejsi ministrowie oraz szefowie wojewódzkich Funduszów, które - jak wynika z przecieków - maja rozpatrywać wnioski. Treść programu oraz warunki uzyskania wsparcia nie są jednak na razie znane. Piszą się...
Program Czyste Powietrze jest dla rządu Mateusza Morawieckiego bardzo ważny: w uroczystości przejęcia obowiązków operatora programu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej obok premiera uczestniczyli najważniejsi ministrowie oraz szefowie wojewódzkich Funduszów, które - jak wynika z przecieków - maja rozpatrywać wnioski. Treść programu oraz warunki uzyskania wsparcia nie są jednak na razie znane. Piszą się... Archiwum NFOSiGW
Promowany przez polski rząd, także za granicą, program Czyste Powietrze, w ramach którego nawet 3,5 mln rodzin ma ocieplić domy i wymienić kopciuchy na czyste źródła ciepła, nie istnieje – grzmią organizacje walczące ze smogiem.

- Zapytaliśmy resort ochrony środowiska: gdzie, kiedy i na jakich warunkach można wystąpić o pieniądze. Nikt nie zna odpowiedzi! – mówi Andrzej Guła, szef Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Sławomir Kmiecik, rzecznik Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który odpowiada za realizację Czystego Powietrza, przyznaje, że nie może udostępnić treści programu, ani wymogów, jakie trzeba spełnić. - Intensywne prace trwają. Nie mogę podać terminu ich zakończenia – mówi Kmiecik.

Tymczasem dziesiątki tysięcy Polaków, na wieść o „słonych dotacjach od rządu”, wstrzymało ocieplanie domów i wymianę trujących pieców. Przez to w najbliższym sezonie grzewczym będą nadal truć siebie i okolicę.

CZYTAJ TAKŻE: Wojna ze smogiem. Bogatszych zmusić, uboższym pomóc

Odkąd 7 czerwca premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd przeznaczy na ocieplenie budynków i wymianę starych kotłów w domach prywatnych 103 mld zł - czyli jedną czwartą rocznych wydatków budżetu państwa – Polacy szturmują lokalne urzędy prosząc o dotacje.

- Codziennie przynajmniej kilkanaście osób pyta, jak można dostać te pieniądze – przyznaje Tomasz Ożóg, wiceburmistrz Skawiny, która jest jednym z liderów walki ze smogiem i zebrała wiele doświadczeń, którymi mogłaby się z rządem dzielić. - Ale nikt nas o nic nie pytał – ubolewa Ożóg.

CZYTAJ TAKŻE: Biedne domy trują wszystkich. Rząd chce to zmienić.

W reakcji na pytania mieszkańców wystosował wczoraj pismo do Kazimierza Kujdy, szefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który odpowiada za realizację programu Czyste Powietrze, przyjętego przez rząd w kwietniu 2017 r. Chce się dowiedzieć kiedy, gdzie i na jakich zasadach będzie można złożyć wniosek o dotację na ocieplenie domu lub (i) wymianę kotła, jak w ogóle wygląda wniosek, jakie są wymagane załączniki, gdzie można uzyskać porady i wsparcie techniczne, czy pieniądze będą przyznawane w formie zaliczki czy refundacji, na jakich zasadach będzie można uzyskać pożyczki, a na jakich dotacje, kto będzie mógł skorzystać z ulgi w podatku dochodowym PIT w zawiązku z ociepleniem domu (bo to także obiecał rząd) itd.

- Choć start programu został ogłoszony przez samego premiera Mateusza Morawieckiego, a powszechne dotacje i pożyczki zapowiadane są od dwóch lat, nikt nie zna odpowiedzi na powyższe pytania – zauważa Andrzej Guła, szef Krakowskiego Alarmu Smogowego.

W NFOŚiGW słyszymy nieoficjalnie, że treść programu wraz regulaminami ma być ogłoszona „przed 1 sierpnia”. - Takie jest polecenie ministra środowiska, Henryka Kowalczyka. Ale nie ma gwarancji, że się wyrobimy – zastrzega jeden z urzędników.

- Nie mogę podać żadnej oficjalnej daty – przyznaje Sławomir Kmiecik, rzecznik Funduszu. Ale zapewnia, że „prace nad programem są bardzo intensywne”. Równocześnie szkoleni są pracownicy szesnastu wojewódzkich FOŚiGW, którzy – zgodnie z wolą premiera – mają wkrótce ruszyć w teren i opowiadać ludziom na popołudniowych spotkaniach o dobrodziejstwach rządowego programu.

- Ciekawi mnie, z czego oni są szkoleni, skoro programu nie ma – komentuje Andrzej Guła.

Obawia się, że to kolejna „PR-owska zagrywka polityków”, którzy będą w terenie opowiadać bajki w celu pozyskania wyborców - a problem smogu znów nie zostanie rozwiązany. Już teraz rząd, ogłaszając start programu, „który dopiero się pisze” , wywołał fatalny efekt mrożący: wielu Polaków wstrzymało ocieplanie domów i wymianę trujących pieców. To groźne dla stanu powietrza, bo według szacunków KAS każdego roku bez żadnych dotacji ludzie wymieniają nawet 7 proc. starych kotłów i ocieplają 1,5 proc. domów w kraju.

- Teraz większość takich prac zamarła w oczekiwaniu na rządowe pieniądze – wyjaśnia szef KAS.

Podkreśla, że nowy program musi absolutnie uniknąć błędów dotychczasowych programów, w ramach których ogromne publiczne pieniądze trafiły niemal wyłącznie do ludzi bogatych i (lub) najbardziej zaradnych. Jednocześnie problem smogu się nasilał.

Przy podpisywaniu umowy z NSOŚiGW na realizację Czystego Powietrza premier Morawiecki podkreślił, że program ten musi być masowy i powszechny. Rząd szacuje, że w całej Polsce jesienią i zimą kopci 3,5 mln pieców węglowych. Prawie 2,2 mln z nich ogrzewa stare, nieocieplone domy, dlatego priorytetem jest termomodernizacja wszystkich obiektów, które się do tego nadają.

- Z naszych doświadczeń wynika, że aby program cieszył się masowym powodzeniem, jak chce rząd, zasady i wnioski muszą być bardzo proste, a dotacje przekazywanie bez biurokracji, szybko, niemal od ręki – podkreśla Tomasz Ożóg. Andrzej Guła dodaje, że superważne jest, by – jak przy 500 plus - wniosek można było złożyć niemal wszędzie i możliwie blisko swojego domu, np. w gminie, banku i innych pośredników.

- Jak się dowiaduję z przecieków, że chętni – a jest ich w samej Małopolsce potencjalnie pół miliona - mieliby jeździć do siedziby WFOŚiGW w Krakowie i wypełniać 500-stronicowe wnioski z załączonymi wynikami dwóch audytów, to mną trzęsie – mówi szef KAS.

W „Mapie Drogowej Eliminacji Niskiej Emisji”, przygotowanej przez Instytut Ekonomii Środowiska, wypunktowane są wszystkie grzechy i mizerne efekty dotychczasowych programów walki ze smogiem (cytujemy je poniżej).

– Twórcy Czystego Powietrza powinni sięgnąć po ten dokument, by niepotrzebnie nie powielać starych błędów – apeluje wiceburmistrz Skawiny.

Nie powielać błędów: SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH DOTYCHCZASOWYCH PROGRAMÓW WSPARCIA

1. ZAMIAST KIJA MARCHEWKA
Poważnym błędem polityki antysmogowej było to, że programów dotacyjnych nie uruchamiano w celu przeprowadzenia niezbędnych reform regulacyjnych (tj. wymogi emisyjne względem domowych kotłów) lecz z myślą o tym, żeby w sposób „bezstresowy” zachęcać ludzi do zakupu czystych źródeł energii. Jednocześnie dopuszczano do sprzedaży kopcące urządzenia, które masowo montowano w polskich domach. Istniał więc system zachęt finansowych („marchewka”), któremu nie towarzyszyły regulacje („kij”). Ta sytuacja uległa zmianie w momencie, w którym sejmiki wojewódzkie zaczęły przyjmować uchwały antysmogowe, wymuszając wymianę pozaklasowych urządzeń na paliwa stałe, a rząd rozpoczął wdrażanie regulacji w zakresie standardów emisyjnych dla urządzeń grzewczych wprowadzanych na polski rynek. Powoli do decydentów zaczyna docierać świadomość, iż dotacje powinny być wsparciem dla reform regulacyjnych a nie ich zamiennikiem.

2. DOTACJE TYLKO DLA BOGATYCH
PONE nie trafiały do ludzi najbardziej potrzebujących, czyli osób zagrożonych ubóstwem energetycznym. Rozdając publiczne pieniądze nie brano pod uwagę ani kryterium dochodowego, ani innych kryteriów (np. niepełnosprawność), które uzasadniałyby udzielanie wysokich dotacji. Podejście takie owocowało powszechnym korzystaniem z PONE przez gospodarstwa domowe, które stać było na wymianę pieców węglowych bez dotacji (lub przy niższym poziomie wsparcia). Jednocześnie ludzie ubodzy nie korzystali z dotacji ze względu na brak wkładu własnego oraz środków umożliwiających prefinansowanie inwestycji.

3. NADMIERNE FINANSOWANIE
Poziom udzielanych dotacji różnił się w zależności od programu. Typowe wsparcie oscylowało w przedziale 40–85%, a w niektórych gminach dotacje do wymiany kotłów węglowych sięgały nawet 100% (w Krakowie dotacja do jednego domu mogła sięgać nawet ponad 30 tysięcy). Stosowanie bardzo wysokich dotacji prowadziło do szeregu negatywnych zjawisk. Po pierwsze ludzie zostali uzależnieni od wysokich poziomów wsparcia i jeżeli nawet włodarze gmin decydowali się na udzielenie niższego dofinansowania niż w innych miejscowościach, to wytykano im to jako działanie na niekorzyść swoich mieszkańców (pomimo iż takie postępowanie było przejawem bardziej gospodarnego dysponowania ograniczonymi środkami publicznymi umożliwiając likwidację większej ilości źródeł za te same pieniądze). Po drugie, oczekiwanie na dotacje spowolniło naturalny proces wymiany starych kotłów, gdyż ludzie antycypując pojawianie się atrakcyjnych form dofinansowania odkładali w czasie decyzje o wymianie starego źródła ciepła.

4. NIEWIELKA SKALA
Skala oddziaływania PONE była i pozostaje znikoma. Dotacje czy preferencyjne pożyczki docierają do niewielkiego odsetka użytkowników kotłów na paliwa stałe czy właścicieli niedocieplonych domów. Za przykład może posłużyć program JAWOR uruchomiony przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie w 2016 r. Z tego programu w 2017 r. udzielono preferencyjnych pożyczek na ocieplenie 500 domów jednorodzinnych z terenu całego województwa. Domów nieposiadających, żadnego ocieplenia przegród zewnętrznych jest w Małopolsce 178 tysięcy. W obecnej formie program nie ma żadnego wpływu na poprawę jakości powietrza. Również niewielki jest zasięg programów wymiany kotłów finansowanych w latach 2014–2016 przez WFOŚiGW w Krakowie. Fundusz w tym czasie sfinansował wymianę ok. 3,5 tysiąca indywidualnych palenisk węglowych w ramach programu PONE. Nieco większą skalę ma program finansowany z funduszy unijnych w Małopolsce (MRPO 2014–2020), w ramach którego przewidziano dofinansowanie do wymiany około 20 tysięcy źródeł do roku 2020.
To wciąż niewielka skala zważywszy na fakt, że uchwała antysmogowa dla Małopolski wymusza wymianę ponad 400 tysięcy indywidualnych źródeł na paliwa stałe do końca 2022 r. Według naszych szacunków obecna forma i skala finansowania dotacyjnego pozwoli na wymianę niespełna 15% wszystkich palenisk, które należy wymienić w Małopolsce do 2022.

5. DROGI PIENIĄDZ WYPIERA TAŃSZY PIENIĄDZ
Brak koordynacji pomiędzy programami wsparcia z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, NFOŚiGW oraz funduszy UE prowadził do wewnętrznej konkurencji – dotacje w różnych programach wahały się w przedziale od 40 do 100%. Na skutek tego wygrywała oferta najmniej efektywna z punktu widzenia finansów publicznych – droższy pieniądz wypierał tańszy, a włodarze gmin bacznie przyglądali się dostępnej ofercie i starali się korzystać takiej, która jest najbardziej atrakcyjna dla mieszkańców (tj. najwyższej możliwej dotacji). Gminy, które próbowały racjonalnie gospodarować ograniczonymi środkami publicznymi przegrywały walkę o dotację.

6. PONE HAMUJĄCE NATURALNY PROCES MODERNIZACJI BUDYNKÓW
Każdego roku pewien odsetek właścicieli budynków jednorodzinnych decyduje się na ich docieplenie oraz wymianę źródła ciepła niezależnie od tego czy mają dostęp do dotacji czy też nie. Jest to naturalny proces modernizacji wynikający z chęci poprawy stanu technicznego budynku czy też ze zużycia urządzeń grzewczych. W przypadku docieplenia ścian zewnętrznych jest to 1-2% (szacunki IEŚ).
Jeszcze więcej jest tych którzy samoczynnie decydują się na montaż nowej instalacji grzewczej (zużycie kotła następuje przeciętnie po 15 latach). Akcyjny tryb udzielania dotacji PONE powodował wstrzymanie decyzji o ociepleniu domu czy wymianie kotła a tym samym hamował naturalny proces inwestycyjny (zdarzało się że mieszkańcy oczekiwali na dotację kilka lat). Jeden z wielu przykładów jest Małopolski Regionalny Program Operacyjny 2014–2020 – od ogłoszenia programu do wypłaty pierwszych dotacji minęły trzy lata. Powszechny program wsparcia termomodernizacji i wymiany kotłów nie może działać na zasadzie akcyjnej – wsparcie powinno być oferowane w trybie ciągłym, w dłuższym (kilkuletnim) horyzoncie czasowym.

7. CEL DOTACJI
Wydawałoby się, że pierwszym pytaniem na które starają się znaleźć odpowiedź twórcy programów dotacyjnych jest pytanie o cel wydawania publicznych pieniędzy. Nic bardziej mylnego – w wielu wypadkach dotacje udzielane są jedynie po to żeby zaspokoić oczekiwania wyborców, zbudować pozytywny wizerunek gminy czy wykazać, iż dana instytucja zaangażowała się w walkę ze smogiem.
Oczywistym efektem takiego podejścia jest brak efektów – czyli widocznej poprawy jakości powietrza. Niestety taka była rzeczywistości większości PONE. Jeżeli celem programu dotacyjnego ma być poprawa jakości powietrza (wymagająca likwidacji źródeł niskiej emisji) to kluczowe jest rozstrzygnięcie czy dotacja jest właściwym narzędziem do osiągnięcia tego celu. Przeważnie tak nie jest - konieczne są regulacje nakłaniające do likwidacji wysokoemisyjnych źródeł i zapobiegające powstawaniu nowych. Cel poprawy jakości powietrza może być zrealizowany jedynie wspólnie z regulacjami. Bez nich pod znakiem zapytania jest zasadność wydatkowania publicznych pieniędzy.

Twórcy programów wsparcia mogą też zdefiniować dodatkowe cele np. poprawa efektywności energetycznej, obniżenie emisji gazów cieplarnianych, ograniczenie ubóstwa energetycznego czy wsparcie rozwoju niskoemisyjnych technologii.To wymaga przemyślanej i świadomej decyzji.

Andrzej Guła do Henryka Kowalczyka, ministra środowiska (na Facebooku):

„Ministerstwo Środowiska informuje, że podczas ostatniego spotkania ministrów środowiska Polski i Czech strona czeska wykazała duże zainteresowanie polskim programem Czyste Powietrze – to rządowy program, który ma wspierać termomodernizację domów i walkę ze smogiem.

Ministerstwu gratuluję skutecznej promocji na arenie międzynarodowej. Sęk w tym, ze program Czyste Powietrze nie istnieje.

Szanowny Panie Ministrze, Polacy bardziej niż Czesi zainteresowani są tym programem. Dlatego prosimy o informacje – kiedy, gdzie i na jakich warunkach Polacy będą mogli skorzystać z zapowiadanych dotacji.

Trzymam kciuki za rychle uruchomienie tego ważnego programu. Mam nadzieję, ze uda się uniknąć błędów poprzednich programów, gdzie na otrzymanie dotacji do wymiany pieca trzeba było czekać miesiącami (czasami nawet kilka lat), a biurokratyczne procedury skutecznie zniechęcały do likwidacji starych pieców. Na informacje o tym programie czekają z niecierpliwością mieszkańcy miejscowości zatopionych w smogu”.

Porozumienie z 7 czerwca na rzecz poprawy jakości powietrza w Polsce

Porozumienie w sprawie realizacji Programu Priorytetowego „Czyste Powietrze” podpisał 7 czerwca Prezes Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Kazimierz Kujda – z Prezesami zarządów 16 wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz Prezesem Zarządu Banku Ochrony Środowiska S.A. Uroczystość odbyła się w Sali im. Anny Walentynowicz w Kancelarii Premiera.

Na ceremonię przybyli m.in.: premier Mateusz Morawiecki, minister finansów Teresa Czerwińska, minister środowiska Henryk Kowalczyk, minister energii Krzysztof Tchórzewski, dyrektor gabinetu premiera Marek Suski, wojewodowie lub ich przedstawiciele, przewodniczący Rady Nadzorczej NFOŚiGW Roman Niżnikowski, członkowie Zarządu NFOŚiGW. Wydarzenie prowadziła rzecznik rządu Joanna Kopcińska.

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że czyste powietrze w Polsce należy do priorytetów jego rządu, dlatego Rada Ministrów i poszczególne ministerstwa oraz agendy rządowe intensywnie pracują nad rozwiązaniem problemu smogu. Prezes Rady Ministrów podkreślił, że trzeba w tej kwestii odrobić wieloletnie opóźnienia, gdyż poprzednie rządy nie realizowały działań w tym obszarze. Nie zwracały zwłaszcza uwagi na opracowania ekspertów czy opinie Komisji Europejskiej, koncentrując się jedynie na standardach nowo budowanych mieszkań i domów.

Podstawowym celem nowego Programu „Czyste Powietrze” jest poprawa efektywności energetycznej istniejących zasobów mieszkalnych budownictwa jednorodzinnego poprzez gruntowną termomodernizację i wymianę palenisk – źródeł ciepła. Program będzie realizowany przez dziesięć lat, a łączne działania w jego ramach to ogromna kwota około 130 mld zł.

Premier Mateusz Morawiecki podziękował pozarządowym organizacjom ekologicznym za cenne uwagi i opinie dotyczące problemu niskiej emisji w Polsce, które miały duże znaczenie dla podjęcia tego problemu przez rząd i opracowania Programu „Czyste Powietrze”. Poprzez dotacje i związany z nim system ulg podatkowych Program umożliwi realizację prac termomodernizacyjnych również przez najuboższe rodziny i przyczyni się do zmniejszenia ubóstwa energetycznego.

W swojej wypowiedzi szef rządu wskazał również inne działania, które wpływają na zmniejszenie niskiej emisji i likwidacji zjawisk smogowych: przygotowanie projektu „ustawy termomodernizacyjnej” i jej konsultacja z 33 polskimi miastami znajdującymi się na liście najbardziej zanieczyszczonych miast Europy, zerowa stawka akcyzy na gaz CNG i LNG, która obowiązuje od 1 czerwca 2018 r. i przyczyni się do ograniczenia emisji ze środków transportu. Również prace Ministerstwa Energii dla rzecz szerokiego wprowadzenia i rozwoju elektromobilności wydatnie wpłyną na poprawę jakości powietrza w Polsce.

Minister Czerwińska omówiła działania nad wprowadzeniem zachęt i bodźców, które będą sprzyjać aktywizacji społeczeństwa w podejmowaniu działań na rzecz ograniczenia niskiej emisji. Od 2019 r. (czyli w rozliczeniu od 2020 r.) wydatki ponoszone przez osoby o dochodach powyżej 1600 zł miesięcznie w zakresie termomodernizacji efektywnej, czyli potwierdzone audytami energetycznymi, będą mogły być w 20 procentach odliczone od dochodu.

Ulga ma być rozłożona na okres trzech lat, a sumarycznie nie może przekroczyć 53.000 zł. Minister Finansów wspólnie z Ministrem Środowiska przygotują rozporządzenie określające specyfikację kosztów kwalifikowanych ponoszonych przez podatnika, które będą mogły być objęte ulgą. Od 2019 r. dotacje przekazywane przez NFOŚiGW w ramach Programu „Czyste Powietrze” nie będą dochodem podatnika.

Minister Henryk Kowalczyk zwrócił uwagę na kompleksowość rozwiązań i działań, które umożliwia realizacja Programu „Czyste Powietrze” przez zainteresowanych beneficjentów. Są to prace w zakresie kompleksowej termomodernizacji, wymiany palenisk, czy montażu odnawialnych mikroźródeł energii. Zwrócił też uwagę, że przy opracowaniu programu określono maksymalne jednostkowe koszty poszczególnych robót i zakupów inwestycyjnych realizowanych w jego ramach.

Ministerstwo Środowiska przygotowało i przystępuje do realizacji spotkań informacyjno-szkoleniowych, które zostaną przeprowadzone we wszystkich polskich gminach, a skierowane będą bezpośrednio do mieszkańców oraz pracowników urzędów gmin. Na spotkaniach zostanie zaprezentowany Program „Czyste Powietrze” oraz różnorodne zagadnienia jakości powietrza i smogu na obszarach, na których jest prowadzone szkolenie.

Prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda podziękował funduszom wojewódzkim, Bankowi Ochrony Środowiska, a także szefowi rządu i ministrom, za pomoc i wspólne w przygotowanie Programu „Czyste Powietrze”. Podkreślił, że zakres Programu i sposób jego realizacji będzie stanowił nową jakość we wspólnych działaniach antysmogowych. Zapewnił też, że projekt „Czyste Powietrze” będzie realizowany skutecznie, dla dobra ogółu mieszkańców Polski.

Rząd o Programie Priorytetowym „Czyste Powietrze” (termomodernizacja domów jednorodzinnych):

  • Na realizację Programu związanego z ochroną powietrza i poprawą jego jakości w domach jednorodzinnych tj. termomodernizację, przewidziano wydatki w wysokości 103,0 mld zł a łączny koszt inwestycji wyniesie 132,8 mld zł (suma budżetu programu i wkładu własnego beneficjentów)
  • Finasowanie programu w formie dotacji wyniesie 63,3 mld zł, a w formie pożyczek 39,7 mld zł.
  • Okres finansowania Programu obejmie lata 2018-2029.
  • Finansowanie Programu będzie pochodziło ze środków NFOŚiGW, WFOŚiGW oraz z środków europejskich nowej perspektywy finansowej.
  • Minimalny koszt realizowanego projektu to 7.000 zł.
  • Zakłada się, że termomodernizacji zostanie poddanych ponad nawet 4 mln domów.
  • Właściciele domów, których dochody są najniższe otrzymają do 90 proc. dotacji na realizację przedsięwzięć finansowanych w ramach Programu.
  • Maksymalne koszty kwalifikowane przewidziane do wsparcia dotacyjnego wynoszą 53 tys. zł.
  • Dotacje nie będą stanowiły przychodu podlegającego opodatkowaniu.
  • Pożyczki mogą być udzielane na okres do 15 lat z preferencyjnym oprocentowaniem, które na dzień dzisiejszy wynosi 2,4 proc.

Przykładowe maksymalne stawki jednostkowe dla głównych pozycji termomodernizacji w programie wynoszą:
– ocieplenie przegród budowlanych oraz uzasadnione prace towarzyszące do 150 zł za m2.
– wymiana stolarki zewnętrznej w tym: okien, okien połaciowych, drzwi balkonowych, powierzchni przezroczystych nieotwieralnych do 700 zł za m2.
– instalacje wewnętrzne ogrzewania i ciepłej wody użytkowej do 10.000 zł za zestaw.
– pompy ciepła na cele centralnego ogrzewania oraz centralnego ogrzewania i centralnej wody użytkowej do 30.000 zł za zestaw.
– kotły gazowe kondensacyjne wraz z systemem odprowadzania spalin do 20.000 zł za zestaw.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Barometr Bartusia

Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski