Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd zamierzał zablokować trybunał, ale się wycofał

Grzegorz Skowron
Grzegorz Jakubowski
Kryzys konstytucyjny. Beata Kempa sugerowała, że nie opublikuje orzeczeń TK.

- To kolejny przykład, jak wysoki urzędnik państwowy próbuje ingerować w wyroki Trybunału Konstytucyjnego - mówił w TVN24 sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa.

Wczoraj wyszło na jaw, że szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa wysłała do prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego pismo informujące o wstrzymaniu opublikowania wyroku z 3 grudnia. Według niej trybunał orzekał w niewłaściwym składzie. Wyrok wydało pięciu sędziów, zdaniem Beaty Kempy TK powinien orzekać w pełnym składzie. Szefowa Kancelarii Premiera zaznaczyła w swoim piśmie, że do czasu przedstawienia stanowiska przez prezesa trybunału wstrzyma publikację wyroku.

Informacja wywołała wielką burzę. Prawnicy zgodnie komentowali, że Beata Kempa nie ma prawa do kwestionowania wyroków TK, ma obowiązek je opublikować, nawet jeśli się z nimi nie zgadza i nawet jeśli zgłaszane przez nią wątpliwości byłyby zasadne. W odpowiedzi na jej pismo prof. Rzepliński zażądał niezwłocznego opublikowania wyroku i przypominał, że orzeczenia trybunału „mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne”.

Jakby tego było mało, prokuratura zaczęła sprawdzać, czy nieopublikowanie do tej pory wyroku z 3 grudnia nie jest przestępstwem. Chodzi o niedopełnienie urzędniczych obowiązków i przekroczenie uprawnień, za co grozi do 3 lat więzienia. A po zamieszaniu związanym z pismem Beaty Kempy do prokuratury wpłynęły kolejne doniesienia.

Po kilku godzinach zmasowanej krytyki działań szefowej Kancelarii Premiera oświadczyła ona, że tylko zapytała prezesa TK, bo ma wątpliwości co do tego, czy wyrok został wydany zgodnie z prawem. Rzeczniczka rządu Elżbieta Witek podkreśliła, że wyrok trybunału zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw i nie ma mowy o żadnych opóźnieniach, bo niezwłocznie oznacza w ciągu 14 dni. A tyle od wydania orzeczenia jeszcze nie upłynęło.

Według dra Jarosława Flisa, politologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, wycofanie się z tak ostrego stanowiska, jak niepublikowanie wyroków TK, było do przewidzenia. - Ale to, jak PiS upiera się przy sprawie Trybunału Konstytucyjnego, jest zadziwiające - mówi dr Flis. Jego zdaniem przynosi to tej partii tylko szkody. - W sondażach PO i Nowoczesna mają już razem większe poparcie niż PiS. I to zaledwie po 1,5 miesiąca od objęcia władzy. Jeśli tak dalej będzie, to te rządy skończą się dużo szybciej, niż się komukolwiek wydaje - wyrokuje politolog z UJ.

Działania w tym kierunku chce podjąć SLD. Na dzisiejszej konwencji tej partii ma być zgłoszony wniosek o zbieranie podpisów pod inicjatywą referendum w sprawie skrócenia kadencji. Opozycja jednoczy siły i dziś w południe organizuje w Warszawie wspólną manifestację w obronie demokracji. Od jej skali może zależeć skuteczność obrony TK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski