Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rządowy spór o reklamę cydru rozstrzygnie sejmowa większość

Maciej Pietrzyk
Fot. Archiwum
Prawo. Rada Ministrów nie poparła wczoraj projektu ustawy umożliwiającej reklamowanie jabłkowego napoju alkoholowego na takich samych zasadach jak piwa. Rząd zostawił sprawę posłom.

Przepisy umożliwiające promocję cydru przygotował resort gospodarki. Wicepremier Janusz Piechociński od kilku dni przekonuje, że popularyzacja niskoprocentowego jabłkowego alkoholu pomoże polskim sadownikom dotkniętym rosyjskim embargiem.

Z szacunków Ministerstwa Gospodarki wynika, że dzięki odpowiedniej promocji w ciągu najbliższych pięciu lat rynek cydru osiągnie wartość 2,5 proc. rynku piwa, czyli do tego czasu wyprodukowanych zostanie w sumie ok. 90 milionów litrów cydru.

Do zrobienia takiej ilości napoju potrzeba około 100 tys. ton jabłek (800 tys. trafiało co roku do Rosji). Na zwiększenie popytu na cydr pozytywnie wpłynąć miałoby też czasowe zawieszenie akcyzy, o co wystąpił minister rolnictwa Marek Sawicki. Obecnie podatek na ten jabłkowy alkohol wynosi 97 zł za hektolitr napoju, czyli tyle samo, ile za piwo.

Wczoraj stanowisko w sprawie reklamy cydru miał zająć rząd. Ostatecznie przyjął kilka innych projektów, a sprawę alkoholu rozpatrzył pobieżnie. – Rada Ministrów ustaliła jedynie, że kwestia ewentualnej możliwości reklamowania cydru zostanie rozstrzygnięta nie rządowym, ale parlamentarnym projektem – mówi Mariusz Kozłowski z biura prasowego ministra gospodarki. Taki projekt już pod koniec ubiegłego tygodnia złożyli senatorowie PO.

Brak jednoznacznego stanowiska rządu w sprawie reklamy cydru to prawdopodobnie efekt sprzeciwu Ministerstwa Zdrowia. Twierdzi ono, że liberalizacja zakazu reklamowania alkoholu (wyjątkiem jest promocja piwa) będzie niekorzystna z punktu widzenia społecznego. Promocja cydru trafiałaby przede wszystkim do młodych ludzi.

Krzysztof Brzózka z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych uważa, że reklama cydru może otworzyć furtkę do promocji innych alkoholi. – Zaraz producenci słabych drinków na bazie wódki będą domagać się możliwości reklamowania swoich wyrobów. Później też producenci wina, a na końcu wódki – uważa Brzózka.

Według niego przepisy uchylające zakaz reklamy dla cydru pomogą przede wszystkim branży alkoholowej, a nie sadownikom. – Zyskają przede wszystkim producenci win i browary, które mają możliwość szybkiego przestawienia dużej części swojej produkcji na inne tory – twierdzi Brzózka.

Wczoraj minister rolnictwa Marek Sawicki zapowiedział, że Komisja Europejska podejmie we wrześniu decyzje dotyczące pomocy dla rolników i producentów dotkniętych przez rosyjskie embargo. Sawicki twierdzi, że wsparcie finansowe jest możliwe, bo od 15 października Komisja Europejska będzie dysponować nowym budżetem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski