Prawie cała "Prokoncepcja". Od lewej: Przemek Leśniak, KInga Mnich, Michał Warchoł, Dawid Pyrda, Paweł Gajda, Michał Grzesik, Klaudia Jarosz i Konrad Grzesik. Brakuje Dariusza Kurbiela i Moniki Twardowskiej-Gajdy. Ponoć nikomu nie udało się jeszcze zrobić zdjęcia grupy w komplecie... FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
PROSZOWICE. Najczęściej koncertujący lokalny zespół tworzą nauczyciele, studenci, logopeda i producent mebli.
W tym miejscu powstają utwory, które w lokalnym środowisku zdobywają coraz większą popularność. Jeden z nich ("Ważne") doczekał się nawet teledysku. Za kilka miesięcy ma się ukazać pierwsza płyta z czterema piosenkami.
Pan pedagog na gitarze
"Prokoncepcję" powołali do życia Dawid Pyrda i Paweł Gajda. Obaj, podobnie jak większość członków zespołu, są muzycznymi samoukami.
- Ja nawet nie znam nut... Ale Beatlesi też nie znali - mówi Paweł, który jest autorem sporej części kompozycji. Gra na gitarze od wieku młodzieńczego. Pierwsze przygody muzyczne miał w czasach licealnych, a na co dzień pracuje jako pedagog w Szkole Podstawowej nr 1 w Proszowicach.
- Muzyka daje mi radość. To ucieczka od stresu, smutku dnia codziennego, odskocznia od pracy. Grając w zespole mam poczucie dużej satysfakcji - przekonuje.
Oligofrenopedagogiem, czyli specjalistą w pracy z osobami niepełnosprawnymi, jest Dawid Pyrda. Absolwent Akademii Pedagogicznej w Krakowie, pracuje w SP w Waganowicach oraz Środowiskowym Domu Samopomocy w Proszowicach. W zespole jest wokalistą, akordeonistą i autorem tekstów. - Z reguły piszę słowa do gotowej muzyki. Przychodzi mi to łatwo, ale staram się pisać o rzeczach ważnych, dawać przy tym jakieś pozytywne przesłanie - opowiada.
- Myślę, że dzięki tym tekstom naszą muzykę lubi nie tylko młodzież, ale też osoby nieco starsze - dodaje Michał Grzesik, drugi gitarzysta. Jest przedstawicielem młodszego pokolenia, studentem I roku Ekonomii Międzynarodowej na Uniwersytecie Jagiellońskim. - Od dziecka gram na gitarze. Mój tata na niej grał i ja też sam się nauczyłem - opowiada.
Co tutaj robi Papież?
Bas w "Prokoncepcji" to Michał Warchoł. Na pytanie, co robi poza muzyką odpowiada, że wychowuje dziecko, a poza tym produkuje i montuje meble. Przez kolegów nazywany Papieżem, ale abdykować z zespołu nie zamierza. To prawdziwy weteran lokalnej muzycznej sceny. Przez lata zaliczył kilka grup, z których większość prędzej czy później przestała istnieć. Współorganizował przeglądy zespołów rockowych, występując czasem w kilku z nich. Zwykle były to grupy preferujące ciężkie brzmienie. Zresztą samą potężną posturą i całą fizjonomią przywodzi na myśl muzyków spod znaku haevy metalu. Skąd zatem "Prokoncepcja", która raczej kołysze w rytmie rocka czy reagge? - Sam się czasem dziwię, co ja robię w takim zespole. Decyduje chyba fajna atmosfera i szczytne cele, dla których często gramy - wyjaśnia.
Góralka z ogłoszenia
O ile większość członków grupy znała się wcześniej i jest związana (rodzinie lub zawodowo) z Proszowicami, saksofonistka Magdalena Książek pochodzi z Bogdanówki (powiat myślenicki), a do zespołu trafiła... z ogłoszenia. - Poszukiwaliśmy saksofonistki i Magda się zgłosiła
- mówi Dawid Pyrda. Magda studiuje w Krakowie jednocześnie filologię rosyjską i turystykę. Należy do Góralskiej Orkiestry Dętej ze Skomielnej Czarnej i Bogdanówki.
Przybyszem jest również perkusista Dariusz Kurbiel z podolkuskich Łazów, absolwent Politechniki Krakowskiej. - Pracuje w wypożyczalni samochodów, ale szuka czegoś w swoim zawodzie - opisuje kolegę Dawid.
Skład sceniczny zespołu uzupełnia chórek. Tworzą go Kinga Mnich z Klimontowa, absolwentka Pedagogiki Opiekuńczo-Wychowawczej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Gdy nie śpiewa, uczy przedszkolaków języka angielskiego. Monika Twardowska-Gajda, żona Pawła, jest nauczycielem (SP w Szczytnikach i Karwinie oraz Przedszkolu nr 1 w Proszowicach) i logopedą. Z zespołem związana od samego początku. Wreszcie Przemek Leśniak, absolwent inżynierii środowiska i geodezji krakowskiej AGH. Pracuje jako analityk w firmie motoryzacyjnej i oprócz śpiewu gra na harmonijce ustnej. Jest najpunktualniejszym członkiem zespołu. Na czwartkową próbę spóźnił się tylko 48 minut...
Pro-mocja Pro-szowic
Koniec? Nic z tych rzeczy. "Prokoncepcja" to prawdziwa instytucja. Obsady technicznej i medialnej mogłyby grupie pozazdrościć uznane gwiazdy. Który zespół może się pochwalić dwoma fotografami? A o utrwalanie ich występów dbają studentka Pedagogiki Przedszkolnej i Wczesnoszkolnej krakowskiej Akademii Ignatianum Klaudia Jarosz i zatrudniony w firmie transportowej jako kierowca Adam Koziński. W dodatku Klaudia grywa na basie (choć nie tak dobrze jak Michał vel Papież) i to jej zasługą jest nazwa "Prokoncepcja".
I nie jest to wcale odwrotność antykoncepcji. Litery Pro na początku mają nawiązywać do nazwy Proszowice. Zespół bowiem za jeden ze swoich celów uważa promocję miasta. - To ma być jakaś koncepcja dla Proszowic. Chcemy pokazać, że tutaj też można coś zrobić - mówi Dawid Pyrda. Przy okazji udało im się nawiązać na tyle dobre relacje z władzami miasta, że te w ubiegłym roku wspomogły grupę finansowo.
Podróżnik bez pracy
O to, by na koncertach urządzenia techniczne funkcjonowały jak należy, dba Konrad Grzesik. - Można napisać, że jestem bezrobotny i lubię podróże - mówi. Przez wrodzoną skromność nie dodaje, że gra na gitarze i - jako absolwent Społecznego Ogniska Muzycznego - na fortepianie.
O ile członkowie grupy o swoich umiejętnościach wypowiadają się z dużą rezerwą, o tyle podkreślają, że w gronie współpracowników mają jednego profesjonalistę. Jest nim akustyk Paweł Kukla. To jemu zawdzięczają swoje brzmienie. - Jest świetnym muzykiem, grał w kilku zespołach na różnych instrumentach. Może w razie potrzeby zastąpić praktycznie każdego z nas. A przy tym pracował w dużych firmach nagłośnieniowych przy organizacji poważnych koncertów - chwali kolegę Michał Warchoł.
A są jeszcze Łukasz Bogacz (twórca strony internetowej "Prokoncepcji"), jego brat Tomasz (grafika komputerowa), i Grzegorz Stopiński (dzięki niemu transmisje z prezentacji pierwszego teledysku w kawiarni Muzealna można było oglądać w internecie).
Sprzedali się dla WOŚP
"Prokoncepcja" koncertuje często i przy najróżniejszych okazjach. Są to imprezy o charakterze typowo rozrywkowym (Dni Proszowic) i okolicznościowym (grudniowy koncert kolęd w Ogrodzie Biblijnym).Grają dla niepełnosprawnych (w ostatniąsobotę w DPS Łyszkowice). Zawsze za darmo. "Sprzedali się" tylko raz. Podczas styczniowego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zadeklarowali, że zagrają koncert dla osoby, która najwięcej wpłaci za to na konto WOŚP. Zwycięzca licytacji wyłożył 250 złotych. W zamian może oczekiwać, że grupa zagra dla niego we wskazanym miejscu i czasie. - Na razie jeszcze się do nas nie zgłosił, ale jesteśmy gotowi - deklarują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?