Sącz stworzony dla młodzieżowców

Po meczu Polska - Słowacja

Sącz stworzony dla młodzieżowców

Po meczu Polska - Słowacja

   Drugi raz na przestrzeni niespełna roku stadion im. ojca Władysława Augustynka w Nowym Sączu był areną zmagań młodzieżowej reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że w lipcu ub. r. prowadzeni przez Edwarda Klejndinsta "olimpijczycy" pokonali swych rówieśników z Finlandii.
   We wtorek obiekt położony nad Kamienicą ponownie okazał się szczęśliwy dla naszych piłkarskich nadziei. Zawodnicy kadry U-20 wyselekcjonowani przez legendę polskiego futbolu, czterokrotnego uczestnika piłkarskich mundiali, podwójnego brązowego medalistę tych imprez Władysława Żmudę, wygrali w Nowym Sączu kolejny raz. Tym razem swą wyższość wykazali w towarzyskiej potyczce ze Słowakami. Dzięki golom zdobytym przez Krystiana Bolimowskiego i Karola Gregorka odnieśli zwycięstwo 2-1. Gwoli kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że swój reprezentacyjny debiut zaliczył sądeczanin Jakub Wańczyk, który bodaj przez trzy minuty przebywał na boisku.
   Poniżej publikujemy opinie o spotkaniu, jego organizacji i poziomie wyrażone przez kilka znanych w piłkarskim światku osób. DANIEL WEIMER