Sąd: Adam Korta został zwolniony bezprawnie

Adam Korta został niesłusznie zwolniony ze stanowiska dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Bochni - orzekł prawomocnie Sąd Okręgowy w Tarnowie. - Nie mogło być inaczej, decyzja podjęta przez zarząd powiatu od samego początku miała wymiar polityczny - mówi były drogowiec, działacz lokalnych struktur PO, który posadę stracił, odkąd rządy w powiecie objął starosta z PSL.

Zgodnie z wyrokiem sądu, starostwo musi zapłacić urzędnikowi odszkodowanie - około 30 tys. zł. - Mam nadzieję, że osoby, które decydowały o moim zwolnieniu, będą mieć tyle przyzwoitości, by pieniądze te zapłacić z własnej kieszeni, a nie obciążać portfeli podatników - dodaje Korta. Były szef PZD zwraca uwagę, że pracownicy starostwa podlegają ustawie o odpowiedzialności finansowej urzędników.

Mirosław Chrapusta, szef Wydziału Prawnego i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, przyznaje, że ustawa, która funkcjonuje od 2011 r. obarcza urzędników odpowiedzialnością finansową za podejmowane przez nich decyzje. - Ale nie dotyczy to wszystkich błędów urzędniczych. Chodzi bardziej o decyzje administracyjne, a nie te wynikające ze stosunku pracy - wyjaśnia Chrapusta. Od woli urzędników powiatu zależy więc, czy pokryją koszty odszkodowania z własnej kieszeni. Płacić nie zamierza starosta Ludwik Węgrzyn. - Decyzję podejmowałem nie jako osoba prywatna, ale starosta - mówi Węgrzyn.

Adam Korta stracił pracę 22 grudnia 2014 r., tuż po objęciu władzy przez Węgrzyna. Powodem wskazanym przez nowego starostę było niewłaściwe zabezpieczenie zimowego utrzymania dróg. Węgrzyn twierdził, że Korta nie realizował także pilnych powiatowych inwestycji. Argumenty te obalono jednak w sądzie. Prócz odszkodowania, starostwo musi także zapłacić za koszty całego postępowania.