Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd nad burmistrzem Niechwiejem, który jechał na gazie

Katarzyna Hołuj
Marek Niechwiej (w środku) z obrońcami na korytarzu sądu
Marek Niechwiej (w środku) z obrońcami na korytarzu sądu fot. Katarzyna Hołuj
Proces. Myślenicki sąd zajmuje się Markiem Niechwiejem, samorządowcem z Chrzanowa, oskarżonym o prowadzenie auta po pijanemu. Burmistrzowi grozi też odwołanie w referendum.

Na jeździe po pijanemu został przyłapany w lutym w Chrzanowie. Badanie alkomatem wykazało 1,7 promila alkoholu w organizmie Marka Niechwieja. W chrzanowskiej prokuraturze słyszymy, że od początku nie przyznawał się do winy. Wczoraj jeden z jego obrońców, mec. Maciej Kliś, mówił, że nic się w tej kwestii nie zmieniło. W sądzie w Myślenicach oskarżony pojawił się w towarzystwie dwóch obrońców.

Już na początku posiedzenia sądu, które zwabiło pokaźne grono dziennikarzy, obrońcy zawnioskowali o wyłączenie jawności sprawy. Tłumaczyli to „ważnym interesem prywatnym”. Sędzia przychylił się do wniosku, dlatego przesłuchania wezwanych wczoraj świadków - policjantów odbyły się za zamkniętymi drzwiami.

Myślenicki Sąd Rejonowy bada sprawę burmistrza Chrzanowa drugi raz. W sierpniu zapadło już postanowienie - tzw. wyrok nakazowy, niepoprzedzony procesem. Burmistrzowi wymierzono karę grzywny (20 tys. zł) i nałożono na niego dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Chrzanowska prokuratura wniosła jednak sprzeciw uznając, że w tej sprawie powinien się odbyć proces na zasadach ogólnych, przewidujący m.in. przesłuchania świadków. I taki właśnie się rozpoczął.

Także w sierpniu burmistrz usłyszał kolejny zarzut, tym razem chodzi o podanie nieprawdziwych informacji w oświadczeniu majątkowym. Postępowanie jest w toku.

Jak mówi przewodniczący Rady Miejskiej w Chrzanowie Krzysztof Zubik, zaraz po złapaniu na jeździe po pijanemu burmistrz Niechwiej „zapadł się pod ziemię”. Gdy pojawił się ponownie w urzędzie, wydał oświadczenie, w którym przeprosił mieszkańców. Z urzędu jednak nie ustąpił, dlatego radni postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. We wrześniu podjęli uchwałę o referendum w sprawie odwołania Niechwieja z funkcji. - Zachowanie burmistrza zjednoczyło radnych PO, PIS i Wspólnoty Samorządowej - mówi przewodniczący rady.

Referendum zaplanowane jest na 13 grudnia. Jego inicjatorzy wytykają burmistrzowi m.in. prowadzenie na podwójnym gazie. - Im ktoś zajmuje wyższe stanowisko, tym wyższych standardów się od niego oczekuje - wyjaśnia przewodniczący rady. Lista zastrzeżeń do Niechwieja jest zresztą dłuższa.

- Druga sprawa to podanie w oświadczeniu majątkowym nieprawdziwych informacji i wreszcie bieżąca działalność burmistrza, niewywiązywanie się z obietnic złożonych w kampanii. Czarę goryczy przelało zaś to, że pozwalniał ze stanowisk ludzi zasłużonych dla Chrzanowa, zdegradował wydział inwestycji, a jednocześnie stworzył od nowa wydział promocji, który cały czas pracuje nad promocją... burmistrza - mówi Zubik i konkluduje słowami: - Chrzanów się cofa.

Wczorajszą rozprawę sądu odroczono. Następna ma się odbyć już po grudniowym referendum - 12 stycznia 2016 r.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski