Wojewódzka Inspekcja Sanitarna: okna w szpitalu mają być zasłonięte roletami lub żaluzjami
(INF. WŁ.) Krakowski Uniwersytecki Szpital Dziecięcy ma problemy z inspektorami sanitarnymi. Wojewódzka Inspekcja Sanitarna wprawdzie nie doszukała się tam żadnych zagrożeń bakteriologicznych, ale uznała, że niedopuszczalne jest wieszanie na oddziale chirurgicznym firan i zasłon. Okna mają być zasłonięte roletami lub żaluzjami.
- Zasłony możemy prać nawet co tydzień, a żaluzji nie damy rady czyścić tak często - dodaje Anna Szkarłat, mikrobiolog z zespołu zapobiegania zakażeniom szpitalnym. Poza tym klinika nie ma pieniędzy na założenie żaluzji, a tam, gdzie one się znajdują, są systematycznie niszczone zarówno przez małych pacjentów, jak i przez rodziców. Anna Szkarłat zaznacza, że szpital systematycznie bada otoczenie pacjentów i nigdy na inkryminowanych zasłonach nie znaleziono ustrojów chorobotwórczych.
Ponieważ główny inspektor sanitarny kraju podtrzymał decyzję inspekcji wojewódzkiej, szpitalowi nie pozostało nic innego jak odwołać się do sądu.
- Nie mówiąc już o kosztach, nie ma przepisów, które zobowiązują nas do zdjęcia zasłon. W dodatku zasłony lepiej wpływają na stan psychiczny dzieci - podkreśla Katarzyna Dzierwa.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił wczoraj decyzję inspektorów sanitarnych, zaznaczając jednak, że nie będzie badał zasadności pozostawienia zasłon czy wymiany ich na żaluzje. Sąd doszukał się w decyzji uchybień proceduralnych. Służby sanitarne będą musiały jeszcze raz zająć się nieszczęsnymi zasłonami, które - do uprawomocnienia się nowej decyzji - mogą wisieć w klinice w spokoju. (JBR)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?