Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd Najwyższy do wszystkich sądów: należy respektować wyroki Trybunału Konstytucyjnego

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Beata Mazurek, rzeczniczka PiS
Beata Mazurek, rzeczniczka PiS fot. michał dyjuk
Tylko dwa akapity zawiera wczorajsza uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego. Ale i tak jasno pokazuje, że SN staje po stronie Trybunału Konstytucyjnego i uznaje jego wyroki za obowiązujące, nawet jeśli nie zostaną opublikowane. - Sędziowie Sądu Najwyższego to zespół kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy - skomentowała rzeczniczka PiS Beata Mazurek . I zapowiedziała projekt ustawy o TK, który zakończy „szerzącą się anarchię”.

- Panią rzecznik zapytałbym, jakby zareagowali jej koledzy, gdyby rzecznik SN powiedział, że posłowie PiS to grupa kolesi, którzy dorwali się do żłobu - ripostował w TOK FM prof. Adam Strzembosz, były prezes SN i przewodniczący Trybunału Stanu.

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przyjęło uchwałę dotyczącą wyroków TK. Mówi ona, że „nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności jakiegoś przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z konstytucją już z chwilą ogłoszenia wyroku”. W uchwale SN podkreślono, że została ona przyjęta, by zapewnić „jednolitość orzecznictwa sądów powszechnych i wojskowych”.

- To wskazówka dla tych sądów - tłumaczył dziennikarzom rzecznik SN Dariusz Świecki. - Sądy powinny dostosować stan prawny do konstytucji - dodał. Zaznaczył, że sędziowie nie powinni mieć problemów z dotarciem do orzeczeń TK, nawet jeśli nie zostaną one opublikowane w Dzienniku Ustaw, bo wyroki ogłaszane są na publicznych rozprawach, a potem umieszczane na stronie internetowej trybunału.

Wczoraj uchwałę o uznawaniu wszystkich wyroków TK podjęła także Rada Miasta Poznania. Wcześniej takie samo stanowisko zajęli radni Łodzi i Warszawy. Wojewoda łódzki Zbigniew Rau zapowiedział jednak uchylenie uchwały Rady Miasta Łodzi „jako naruszającej porządek prawny Rzeczpospolitej Polskiej”. Samorząd będzie mógł się odwołać do sądu administracyjnego, a ten - zgodnie z wczorajszymi wytycznymi SN - prawdopodobnie uchyli decyzje wojewody.

Kolejną odsłoną sporu o TK było złożenie petycji w sprawie opublikowania wyroku trybunału z 9 marca tego roku. 100 tysięcy podpisów pod apelem do szefowej rządu Beaty Szydło zebrali działacze Nowoczesnej i wczoraj przynieśli je do Kancelarii Premiera. Jak tłumaczył lider tego ugrupowania Ryszard Petru, publikacja tego orzeczenia to jedyne możliwe wyjście z kryzysu konstytucyjnego.

9 marca TK uznał za sprzeczną z konstytucją grudniową ustawę autorstwa PiS, która miała regulować działalność sądu konstytucyjnego. Według rządu nie był to wyrok, bo trybunał zebrał się i działał, nie uwzględniając przepisów ustawy, którą uchylił. Opozycja i środowiska sędziowskie stanęły w tym sporze po stronie TK, a sam trybunał orzeka tak, jakby jego orzeczenie z marca było obowiązującym prawem.

PiS twardo stoi na stanowisku, że wyrok nie zapadł i że 9 marca nie było rozprawy przed TK. Jeszcze przed jej rozpoczęciem wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki mówił o niej jako o zebraniu sędziów, na które mogą sobie zamówić espresso i ciasteczka. Wczoraj Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego rzeczniczka PiS Beata Mazurek nazwała „zespołem kolesi”.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski