Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd Najwyższy wypowie się, kto rozpozna aferę korupcyjną w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Sąd Apelacyjny w Krakowie
Sąd Apelacyjny w Krakowie Andrzej Banaś
Sąd Okręgowy w Krakowie w połowie maja zwrócił się do Sądu Najwyższego o wskazanie innego równorzędnego sądu do rozpoznania afery korupcyjnej w Sądzie Apelacyjnym. W akcie oskarżenia, który przesłała do krakowskiego sądu Prokuratura Regionalna w Rzeszowie jest mowa o 46 oskarżonych. Wśród nich Andrzej P., były dyrektor SA w Krakowie, główna księgowa tego sądu i pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości.

FLESZ - Co posadzić, by nie podlewać

od 16 lat

Akt oskarżenia to efekt trzyletniej pracy zespołu prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie.
W śledztwie stosowano tymczasowe aresztowanie wobec 16 osób. Dokonano zabezpieczeń majątkowych w kwocie 11 mln zł na poczet naprawienia szkody. Zgromadzono obszerny materiał dowodowy, liczący ponad 250 tomów akt.

Większości oskarżonych zarzuca się udział w okresie od 4 września 2011 r. do 26 października 2016 r. w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez Andrzeja P. Kilkanaście osób z tej grupy  dokonało przywłaszczania środków pieniężnych, przekazywanych przez Skarb Państwa do dysponowania Sądowi Apelacyjnemu w Krakowie w łącznej kwocie prawie 35 mln zł. Członkowie grupy podejmowali również czynności ukierunkowane na pranie pieniędzy na sumę 16,5 mln zł.

Udział pracowników Sądu w procederze przestępczym polegał na podpisywaniu fikcyjnych umów cywilno–prawnych na wykonanie usług z przedstawicielami firm zewnętrznych objętych aktem oskarżenia. Sprawcy poświadczali nieprawdę w rachunkach potwierdzających rzekomą realizację usług i przekazywali te dokumenty zamawiającym. Przedstawiciele firm wypłacali pracownikom sądowym środki pieniężne uprzednio przywłaszczone z sądu.
Śledztwem objęto wątek nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami pieniężnymi w Centrum Zakupów dla Sądownictwa Instytucja Gospodarki Budżetowej. Jak ustalono, Marcin B., były dyrektor CZdS IGB z główną księgową sądu i innymi osobami, poprzez zawieranie fikcyjnych umów przywłaszczył prawie 87 tys.   zł. Zarzucane oskarżonym przestępstwa zagrożone są karami nawet  do 10 lat pozbawienia wolności.

Według ustaleń śledztwa były dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie Andrzej P. wielokrotnie osobiście lub za pośrednictwem innych oskarżonych udzielał osobom pełniącym funkcje publiczne korzyści majątkowych znacznej wartości w łącznej kwocie ponad 3 mln 600 tys. zł. Wśród tych osób znaleźli się  m.in. były prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie,  były Zastępca Dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie, były Zastępca Dyrektora Departamentu Budżetu i Efektywności Finansowej w Ministerstwie Sprawiedliwości, 9 byłych dyrektorów sądów apelacji krakowskiej i dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Osoby te usłyszały zarzuty przyjęcia korzyści majątkowej.

Jest to kolejny akt oskarżenia w sprawie działania na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie. 30 lipca 2018 r. Prokuratura Regionalna w Rzeszowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 9 byłym dyrektorom sądów obszaru apelacji krakowskiej i wrocławskiej m.in. sądu w Tarnowie, Kielcach, Nowym Sączu, Zakopanem, Oświęcimiu, Chrzanowie Olkuszu i Wadowicach.
22 sierpnia 2017 r. do trafił akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi S. - byłemu prezesowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Ten proces trwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sąd Najwyższy wypowie się, kto rozpozna aferę korupcyjną w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski