Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd nie dopatrzył się afery wokół „Kraka”

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Jeden z uniewinnionych, Bogdan D. (w środku) z obrońcami
Jeden z uniewinnionych, Bogdan D. (w środku) z obrońcami Fot. Adam Wojnar
Wyrok. Nie ma dostatecznych dowodów na korupcję i powoływanie się na wpływy u prezydenta.

Krakowski sąd w uzasadnieniu uniewinniającego wyroku uznał wczoraj, że nie ma dostatecznych dowodów, aby można było przypisać winę Bogdanowi D. i Januszowi K. Wyrok nie jest prawomocny.

- Żaden ze świadków nie potwierdził propozycji korupcyjnych ze strony oskarżonych - mówiła sędzia.

Chodzi o sprawę nieprawidłowości wokół wydzierżawienia przez spółkę Forte 7 hektarów ziemi przy rondzie Ofiar Katynia w Krakowie, gdzie stał motel „Krak”.

Prokurator zarzucał Bogdanowi D., byłemu wiceprezesowi MPO, i Januszowi K., znanemu krakowskiemu deweloperowi, że w 2004 r. od Wacława S. ze spółki Forte mieli żądać łapówki w wysokości 800 tys. euro lub dolarów. Sąd nie zdołał ustalić, o jaką walutę chodziło.

Oskarżeni mieli powoływać się na wpływy u prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, dzięki którym podjęliby się pośrednictwa w rozpoczęciu negocjacji między gminą Kraków i spółką Forte. Wszystko po to, by doprowadzić do zrzeczenia się wzajemnych roszczeń finansowych samorządu i firmy. W dalszej kolejności, zdaniem śledczych, oskarżeni mieliby umożliwić biznesmenowi realizację inwestycji przy ul. Radzikowskiego, na terenie dzierżawionym od gminy przez spółkę Forte.

W marcu ubiegłego roku jako świadek zeznawał w tej sprawie prezydent Krakowa. Sąd okazywał Jackowi Majchrowskiemu dokumenty z 2004 r., pytał o to, czy kierował oskarżonych do Wacława S., ale prezydent zaprzeczał.

Podczas przesłuchania opowiadał m.in. o tym, jak gmina najpierw przegrała, a potem jednak wygrała cywilny proces ze spółką Forte. Od tamtego czasu Wacław S. zaczął obarczać władze Krakowa winą za swoje niepowodzenia.

Przypomnijmy: poprzedni prezydent Krakowa Andrzej Gołaś w 1999 r. wypowiedział Forte umowę dzierżawy „Kraka”, próbując odzyskać dla miasta atrakcyjny teren. Rządząca wtedy Krakowem centroprawica uważała Wacława S. za nierzetelnego dzierżawcę, który w 1996 r. miał otrzymać miejską nieruchomość bez przetargu, wyłącznie dzięki układom i swoistemu lobbingowi.

Krytycy tej dzierżawy zwracali uwagę, że Wacław S. otrzymał „Kraka” pod warunkiem, iż zbuduje tam centrum turystyczno-usługowe, co radni zastrzegli w specjalnej uchwale - lecz obietnicy nie dotrzymał. Zamiast tego, korzystając z możliwości, jakie dawał mu kontrowersyjny aneks do umowy najmu stworzony pod koniec swego urzędowania przez zarząd miasta kierowany przez Józefa Lassotę, próbował postawić na terenie motelu „Krak” hipermarket.

Wypowiedzenie umowy dzierżawy przez prezydenta Gołasia zakończyło się jednak fiaskiem - Wacław S. dwa razy wygrał z miastem w sądzie i dysponując prawomocnym wyrokiem, wniósł do sądu pozew o rekordowe odszkodowanie (400 mln zł). Od 1999 r. płacił też miastu ledwie 1 proc. należnego czynszu - zatrzymując resztę „na poczet odszkodowania”. Również w tej ostatniej sprawie wygrał - w pierwszej instancji - proces z miastem.

W takim stanie prawnym odziedziczył „sprawę Kraka” prezydent Majchrowski. Później losy sprawy diametralnie się odmieniły, choć Kraków odzyskał w sądzie teren z motelem „Krak” dopiero w 2008 r. Od tego czasu urzędnicy bezskutecznie próbowali go sprzedać. Dwa lata temu motel został wyburzony.

W zeszłym roku w miejscu po dawnym motelu „Krak” architekci dokonali inwentaryzacji zieleni. Teren uniknął sprzedaży i zabudowy, bo odkryto cenne okazy, więc prezydent Majchrowski odwołał przetarg. Pod park miasto przeznaczyło działkę o powierzchni 3 ha. W tym roku mają odbyć się konsultacje społeczne na temat wyglądu terenów zielonych.

WIDEO: Tak drążą tunel pod Luboniem Małym

Autor: Katarzyna Hołuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski