Głównym argumentem odroczenia wykonania kary jest zły stan zdrowia Pawła M. Miał on na rozprawie przedstawić wyniki badań lekarskich. Nie stawił się jednak na żaden z dwóch wyznaczonych terminów - za pierwszym razem był we Włoszech, za drugim - już siedział w szwedzkim areszcie. Razem z sześcioma innymi kibolami trafił tam po tym, jak 23 lipca przed meczem Śląsk Wrocław - IFK Göteborg napadli na szwedzkich kibiców.
Za dwa dni szwedzki sąd zdecyduje o dalszym losie Pawła M. Jeśli go zwolni, we wrześniu Misiek znów będzie miał szansę stawić się w krakowskim sądzie.
Przypomnijmy, przywódca "Sharksów" - wiślackiej bojówki - 4 lutego 2015 r. usłyszał prawomocny wyrok pięciu miesięcy więzienia za kradzież maczety w jednym z supermarketów w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?