Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd podwyższa karę oskarżonym, bo przehandlowali dziewczynę z Kenii

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Sąd Apelacyjny w Krakowie podwyższył do 3 lat i jednego miesiąca wyrok dla oskarżonych, którzy dopuścili się przestępstwa handlu ludźmi. Pokrzywdzona przez nich obywatelka Kenii Catherine O. była zmuszona świadczyć usługi seksualne w kamienicy przy Rynku Głównym. W ucieczce z agencji towarzyskiej pomógł jej klient.

Oskarżeni podstępem doprowadzili ją do uprawiania prostytucji. Dwoje skazanych musi zapłacić po 4400 zł równowartości korzyści majątkowej z nierządu pokrzywdzonej. Cała trójka zapłaci też po 3 tys. kosztów sądowych za proces II instancji.
Okazało się, że „opiekunami” kobiety są Paulina T., z partnerem Michałem M. i jej ojciec Jacek T. Oni usłyszeli wyrok.

Z opowieści Kenijki wynikało, że Paulinę i Michała poznała u siebie w kraju, do którego para Polaków w 2012 r. przyjechała na tygodniową wycieczkę. W ich hotelu Catherine O. pracowała jako kosmetyczka i fryzjerka. Ciężko zarobione co miesiąc 180 euro wydawała na dwójkę dzieci, które sama wychowywała.

Dowiedziała się o ofercie pracy złożonej przez Polaków, wyraziła zainteresowanie. Była gotowa dorabiać za granicą jako masażystka. Polacy zorganizowali jej przyjazd do kraju. Założyli firmę, bo inaczej Kenijka nie dostałaby pozwolenia na pracę. Przygotowali umowę w języku polskimi i angielskim. Kontaktowali się z Kenijką za pośrednictwem Facebooka. Podali jej szczegóły pracy w charakterze masażystki. We wrześniu 2012 r. Kenijka wylądowała na lotnisku w Balicach i trafiła do wynajętego mieszkania.

Po trzech dniach Paulina T. zabrała ją na profesjonalną sesję fotograficzną i kupiła elegancką bieliznę. Kenijka nie zgadzała się na zdjęcia, ale pod presją Polaków w końcu wyraziła akceptację. Potem trafiła do mieszkania w kamienicy na Rynku Głównym, gdzie zgodnie z zapewnieniem „opiekunów” miał się znajdować gabinet masażu relaksacyjnego.

Faktycznie okazało się, że Kenijka ma uprawiać seks za pieniądze. Paulina dała ogłoszenie na portalu erotycznym i klienci zaczęli dzwonić. Z anonsu wynikało, że „afrykańska piękność” jest gotowa obdarzyć swoimi wdziękami każdego kto zapłaci 200 zł za godzinę. Kobieta pierwszego dnia przyjęła 10 klientów.

Oskarżeni nie przyznawali się do winy. Sąd skazał Paulinę T., Jacka T. i Michała M. na kary po trzy lata więzienia i przepadek korzyści z przestępstwa.

Prokuratura chciała wyższych kar: 5 lat dla Pauliny T. i po cztery pół dla mężczyzn. Obrońcy wnosili o uniewinnienie. Sąd Apelacyjny nieco zmienił podstawy prawne wyroku, a karę oskarżonym podniósł o jeden miesiąc. To orzeczenie jest prawomocne.

WIDEO: Przełom w poszukiwaniu zaginionych. Polska wprowadza system Child Alert

Źródło: TVN24, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sąd podwyższa karę oskarżonym, bo przehandlowali dziewczynę z Kenii - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski