Sądecka Marka Jakości w turystyce

Fot. Wojciech Chmura

Hotel Krynica w Krynicy-Zdroju, Uzdrowisko Krynica-Żegiestów S.A., Dwie Doliny Muszyna - Wierchomla, Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka S.A., Hotel Perła Południa z Rytra, Gospodarstwo Agroturystyczne Justyna i Grzegorz Królikowscy z Tylicza, Gospodarstwo Pasieczne Sądecki Bartnik ze Stróż i Pasieka Barć z Kamiannej.

- Zaczęliśmy od turystyki, ale być może w przyszłości sądecką marką obejmiemy inne branże - mówi Józef Wojnarowski. - Sądecczyzna musi być wyraziście rozpoznawalnym produktem, marką jakości, którą współtworzyć będą różne podmioty.

Aleksander Giertler, prezes Nowosądeckiej Izby Turystycznej i Izby Turystyki RP dorzuca trochę statystyki. - W produkcie krajowym udział turystyki nie jest może imponujący, bo wynosi 6,2 procenta - mówi. - Jednak pomijając Warszawę, Kraków, które turystycznie dobrze się sprzedają, wśród regionów Sądecczyzna ma swoją pozycję lidera i swój pokaźny udział w dochodzie krajowym. Nie tylko dlatego, że jest piękną krainą, ale ma rozbudowaną bazę turystyczną i z roku na rok przyjmuje coraz więcej gości z kraju i z zagranicy. Powiedziałbym, że z powodzeniem konkuruje z Podhalem, na przykład gdy chodzi o liczbę hoteli wysokogwiazdkowych. Ma ich bowiem kilkadziesiąt. I wciąż nowe obiekty są budowane. To oznacza, że jest zapotrzebowanie. Gdy chodzi o domy wczasowe, pensjonaty i obiekty hotelowe, Krynica ma ich ponad 250, Muszyna, blisko 200, blisko 50 jest w Piwnicznej. Zasiedliśmy oczywiście w kapitule Sądeckiej Marki Jakości, bo to oczywiste, że Sądecczyzna musi być rozpoznawalna właśnie jako marka, przez zbiorowość podmiotów markowych. Jak się przykładowo mówi Perłą Południa, to wszyscy wiedzą, że należy to skojarzyć z Rytrem, a Rytro, wiadomo, z Sądecczyzną i Nowym Sączem.

- MCK Sokół może być taką marką, Miasteczko Galicyjskie, Parka Etnograficzny, wiele sądeckich firm - dodaje Józef Wojnarowski.

O jakości zmian w ofercie turystycznej mógłby wiele powiedzieć prezes sądeckiego oddziału PTTK "Beskid" Adam Sobczyk, którego kapituła SMJ wybrała na przewodniczącego. - To co mamy, poza przyrodą i zabytkami należy wypromować w kraju i za granicą w postaci jednego produktu regionalnego, bo tak robią inni w Europie - mówi Adam Sobczyk.

Rozdanie certyfikatów odbyło się w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu. W uroczystości wzięli udział starosta Jan Golonka i wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż. To u ich boku pracuje wciąż rada konsultacyjna do spraw turystyki, na której czele stoi Józef Wojnarowski. Byli przedstawiciele licznej kapituły. Zrzesza ona organizacje turystyczne, przedstawicieli wszystkich trzech sądeckich uczelni, na których wykładana jest turystyka, Ośrodek Doradztwa Rolniczego z Nawojowej, sprawujący opiekę nad gospodarstwami agroturystycznymi.

- To dobre, co sądeckie - stwierdził starosta wręczając dyplomy z certyfikatami, a wiceprezydent dodał, że Sądecczyznę, perłę Małopolski należy dodać do Tunezji i Egiptu, ostatnio lansowanych przez polityków ofert wyjazdowych dla Polaków.

(WCH)