Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecki duet najlepszy

Redakcja
Najważniejszy moment finałowego spotkania w rocznikach 1999-2000: Klaudia Pawłowska z "Francji" (Dnajec Nowy Sącz) w ostatniej minucie dogrywki trafia do bramki bramkarza Słowacji Kacpra Chorążki (Wisła Kraków 1999) Fot. PAWEŁ KOT
Najważniejszy moment finałowego spotkania w rocznikach 1999-2000: Klaudia Pawłowska z "Francji" (Dnajec Nowy Sącz) w ostatniej minucie dogrywki trafia do bramki bramkarza Słowacji Kacpra Chorążki (Wisła Kraków 1999) Fot. PAWEŁ KOT
Na obiektach J&J Sport Center w krakowskich Skotnikach odbyła się faza play-off Deichmann Mini Mistrzostwa Europy. W sobotę rywalizował rocznik 2001 i młodsi, a w niedzielę roczniki 1999-2000.

Najważniejszy moment finałowego spotkania w rocznikach 1999-2000: Klaudia Pawłowska z "Francji" (Dnajec Nowy Sącz) w ostatniej minucie dogrywki trafia do bramki bramkarza Słowacji Kacpra Chorążki (Wisła Kraków 1999) Fot. PAWEŁ KOT

TURNIEJ DEICHMANNA. Drugie miejsce krakowskich drużyn w Skotnikach

W obu kategoriach triumfowały zespoły z Nowego Sącza. W sobotę zwyciężyła "Belgia" (Sandecja Nowy Sącz), a w niedzielę "Francja" (Dunajec Nowy Sącz). Jednak w Finale Finałów we Wrocławiu, gdzie spotkają się najlepsze drużyny z całej Polski obok "Belgii", z kategorii starszej z Krakowa na Finał wyjedzie przegrany zespół z finału - Słowacja (Wisła Kraków 1999).

Po dwumiesięcznych zmaganiach w dwóch grupach 16-zespołowych do play-off przystąpiły wszystkie 32 drużyny z jednej i z drugiej kategorii, które zgłosiły się do turnieju. Przegrana eliminowała zespół z turnieju. W młodszym roczniku do finału dotarły dwie najlepsze drużyny z grupy "A" i "B". Obie, stając naprzeciw siebie w finale, nosiły miano niepokonanych w turnieju. Faworytem była Belgia, która w całym turnieju, łącznie z rozgrywkami finałowymi nie straciła nawet punktu. Ich przeciwnik - Turcja (chłopcy z os. Kurdwanów; kilku z nich to zawodnicy Hutnika Kraków 2001) stracił punkty, remisując w dwóch spotkaniach w swojej grupie.

W finale to jednak Turcy dwukrotnie zaskoczyli Belgów po strzałach Adriana Spryncy i Kamila Kowalczyka. W odpowiedzi dla Belgii hole zdobyli Karol Samjdor i Jakub Wąsowicz. Aby wyłonić zwycięzców potrzebna była dogrywka. W niej swoją rosnącą przewagę udokumentowali Belgowie. Najpierw trafił Wiktor Szewczyk, a w ostatnich sekundach ponownie Karol Smajdor i mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych Marka Zagórskiego 4-2.

O finale opowiada trener Turcji Miłosz Wąchała: - To była niesamowita zabawa dla dzieci, ale również dla rodziców. Po raz kolejny potwierdza się świetna organizacja krakowskiego turnieju. W tym roku rozgrywki play-off dostarczyły wielu emocji, ale nie było niespodzianek, ponieważ najlepsze drużyny z grup grały o miejsca na podium. Finał to zacięta walka świetnie zorganizowanej drużyny Belgii oraz niezwykle ambitnej mojej drużyny. Niestety, pomimo dwukrotnego wychodzenia na prowadzenie ulegliśmy kolegom z Nowego Sącza w dogrywce. Jestem dumny ze swoich chłopców, ponieważ pomimo tego, że niektórzy chłopcy grają w klubach, to nie byliśmy drużyną klubową, a doszliśmy tak daleko. Gratulacje dla przeciwników i życzymy zwycięstwa we Wrocławiu.

W spotkaniu o trzecie miejsce zmierzyły się ekipy Włoch (Jadwiga 2001) i Danii (Wisła Kraków 2001). Po bezbramkowym meczu i dogrywce lepiej rzuty karne wykonywali Włosi i to oni zajęli trzecie miejsce w całym turnieju.

W grupie starszej doszło do kilku niespodzianek. Już w 1/8 finałów odpadły Niemcy (Cracovia 1999). Podopieczni Marcina Kępy w ostatnich minutach stracili bramkę, która doprowadziła do remisu. Potem dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy, a w rzutach karnych po kilku seriach lepsi okazali się zawodnicy Holandii (MUKP Dąbrowa Górnicza). W ćwierćfinale doszło do małych derbów Nowego Sącza. "Litwa" (Sandecja) zmierzyła się z "Francją" (Dunajec). Trójkolorowi wyeliminowali Litwę, która po rundzie zasadniczej zajmowała pierwsze miejsce w swojej grupie.
W finale zmierzyła się "Słowacja" (Wisła Kraków 1999) i "Francja". Od pierwszej połowy po strzale Marcela Wilczyńskiego prowadzili wiślacy. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się jednobramkowym zwycięstwem, w jednej z ostatnich akcji meczu "Francja" doprowadziła do wyrównania, gdy z najbliższej odległości Artur Ruchała wpakował piłkę do bramki "Słowaków". Mecz rozstrzygnął się pod koniec dogrywki, gdy zawodnicy myśleli już o rzutach karnych. Do daleko posłanej piłki wyszła Klaudia Pawłowska i będąc sam na sam z bramkarzem "Słowacji" podbiła piłkę tak precyzyjnie, że ta przeleciała nad nim i wpadła do bramki. Tym samym dziewczyna z Sącza stała się bohaterką Dunajca. Po ostatnim gwizdku rodzice, zawodnicy i trener podrzucali z radości Klaudię, bo to ona rozstrzygnęła losy emocjonującego finału.

Trzecie miejsce zajęła ekipa "Węgier" (Akademia Piłkarska 21), którą opiekował się Tadeusz Jędrzejowski. W meczu o brąz pokonała "Chorwatów" (MUKP Dąbrowa Górnicza) 3-0.

Zawody miały wspaniałą oprawę. Występował zespół taneczny "Precedance". Zwieńczeniem DMIE było wręczenie nagród - wyróżnienia, medale i dyplomy każdemu z uczestników turnieju wręczyli piłkarz Wisły Konrada Gołaś oraz były zawodnik Wisły i Arki Macieja Palczewskiego.

- Organizacja tego turnieju była wielkim wyzwaniem logistycznym. W sumie 64 drużyny, czyli ponad 600 zawodników, przez dwa miesiące w soboty i niedziele rywalizowało na obiektach J&J Sport Center. Śmiało możemy powiedzieć, że były to nieoficjalne mistrzostwa Małopolski dzieci w wieku od 7-11 lat. Ale obok "markowych" drużyn szanse zmierzenia się z najlepszymi miał również dzieci ze szkół i podwórek. To nie było jednorazowe spotkanie z piłką na jednodniowych zawodach, ale wielotygodniowy turniej, który dał dzieciom możliwość spędzenia na boisku maksymalnie długiego czasu. To była także przygoda dla rodziców, którzy bardzo emocjonalnie angażowali się w zabawę i z radością przywozili pociechy na zawody. Bardzo cieszy to, że wielu ludzi zwróciło uwagę na oprawę turnieju, szczególnie rozgrywek finałowych. Przygotowaliśmy wiele niespodzianek. Stowarzyszenie Kochamy Sport pokazuje, jak wspaniale można bawić się piłką i organizować dzieciom czas - podsumował turniej Paweł Piwowarczyk, koordynator DMME 2010 w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski